[I-____-I]

Macie jakiś pomysł, dlaczego nie mogę zgrać sygnału z pilota 433mHz za pomocą odpowiedniego nadajnika i odbiornika?
Wszystko podłączyłem odpowiednio, bo gdy wysyłam sygnał testowy to zostaje odebrany poprawnie.
Gdy naciskam guziki pilota - zero reakcji maliny.
#domoticz #raspberrypi

[rolfik_r1]

@I-____-I: spróbuj zbliżyć się maksymalnie do odbiornika. Masz antenkę? W sensie kawałek drutu zwiniętego na ołówku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tylko_grzanki]

Dotknij obudową pilota do tej miedzianej cewki (spiralki) na module, dopiero wtedy złapie sygnał. Odbiornik pilota ma praktycznie zerowy zasięg. I puść kod w pętli, pilot potrzebuje powtórzeń przez 2-3s by załapać.

[I-____-I]

@rolfik_r1: @tylko_grzanki: niestety nic to nie daje i raczej nie to jest na rzeczy, skoro nadajnik z odbiornikiem (te na RPi) widzą się doskonale - wysyłają po 3 kody z różnym pulse lengh i chyba gdzieś tutaj tkwi problem.
Próbowałem skanować sygnał z różnym pulse lengh za pomocą komendy sudo ./RFSniffer 350 (sprawdzałem od 50 co 50) i nic. Ale jak nie wyłączę skanowania i połączę się w

[tylko_grzanki]

Te losowe kody to może być jakieś "sianie" od sąsiadów; taki urok pasma....

OK, ja robię to tak: na malinie odpalałem skrypt z najprostszą pętelką:

#!/bin/sh
while true; do

[tylko_grzanki]

@I-____-I: nie moge już edytować posta powyżej, tak to jest jak się czyta to co się chce przeczytać a nie to co napisane :/
Napisałem receptę na programowanie pilota, z którym sam walczyłem pół dnia a nie na odczyt o który pytałeś; zostawię - może komuś się przyda.

Jeśli chodzi o odczyt to na początek wywal w ogóle antenę z odbiornika - zbyt duża czułość może być problemem nie zaletą.