Wpis z mikrobloga

@spokojnie_to_ja: w artykule niemieckim mowa jest o sumie na gospodarstwo domowe a nie na osobę więc porównanie jest bez sensu, to tak na marginesie. Po drugie wydatki w takiej wysokości na gospodarstwo które składa się z więcej niż jednej osoby w DE są lekko mówiąc nierealistyczne ;)
  • Odpowiedz
To ja mam problem by zmieścić się w 400 zeta


@Hardporecorn: To jest średnia dla wszystkich ludzi w Polsce, łącznie z niemowlakami, dziećmi i starcami. Dodatkowo nie uwzględnia żywności produkowanej na własny użytek, co na wsi ma znaczenie. Fakt, 268 zł to ciągle bardzo mało, ale nie ma co tego porównywać do wydatków dorosłej osoby mieszkającej samemu.
  • Odpowiedz
@Francisco_dAnconia: jest to mało, ale trzeba zauwazyc, ze Polska to nie wykop i programisci 15k, dominanta wynosi 1,8k netto, wiec realne jest dosyc okolo 300zł na jedzenie (zupy, ryz, makaron, jajka itp), gdzie mieszkanie (wynajem/rata+opłaty) 3/4 zarobkow wtedy wynosi ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@spokojnie_to_ja: Dla jasności co chcemy przez te porównania osiągnąć? Hehe, Polacy wydają 268zł na jedzenie, biedaki. W takich Niemczech to 320 euro wydajo. Tylko, że u nas jest to prawie 20% zarobków a w DE ~10%.
Nie do końca rozumiem więc czy narzekamy, czy się śmiejemy z kogoś, czy co :)
  • Odpowiedz
@spokojnie_to_ja: zawsze prycham przy tym nieźle
Witam. Chciałbym powiedzieć, że jeżeli chodzi o jedzenie to Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.

Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2
  • Odpowiedz