[n.....e]

czy bylibyście w stanie zmienić swoje zwyczaje, jakieś cechy w sobie dla osoby, którą kochacie?
#kiciochpyta #pytanie #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #ankieta

[S.....h]

@niemowmojejmamie: jo

[S.....4]

@niemowmojejmamie: zależy

[Biuro_Operacji_Antyatencyjnych]

@niemowmojejmamie Tak, ale i tak się nie zmienie

[Czesto_o_tym_mysle]

@niemowmojejmamie: kontrola a zmiana to nie to samo pojecie

[M.....a]

@niemowmojejmamie: nie

[b.....a]

@niemowmojejmamie: Tak! Czasem te zmiany lubimy bardziej niz stan wczesniejszy ʕ•ᴥ•ʔ

[Faraday]

@niemowmojejmamie: Nie. Ale gdyby naprawdę mi odbiło, to być może wpuściłbym jakąś różową do mieszkania, choć jest to niezgodne z moimi zasadami.

[taalarek]

@niemowmojejmamie: imo to calkiem normalne, szczególnie jak się chce razem spędzić życie i zaczyna się mieszkać razem. Trzeba iść na kompromis nie raz i zmienić swoje nawyki, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Nie ma ludzi od samego początku idealnie do siebie pasujących.
Jak ze swoim zaczynałam mieszkać to nie raz płakałam po cichu w kącie, że to czy tamto w swoim zachowaniu muszę zmienić, w tym samym czasie

[arcxa]

@niemowmojejmamie: Zależy, czy przez "zmiana" rozumiesz np. podnoszenie deski w kiblu, czy coś bardziej rażącego i wpływającego na życie.

[Amestris]

@niemowmojejmamie Zależy czy ta osoba byłaby też na to gotowa. Jeśli kompromisy to z obu stron

[InsaneMaiden]

@niemowmojejmamie: o ile chodziłoby o zmianę "na lepsze". Czyli np jakichś "wad" czy dziwnych przywar, które są kłopotliwe czy niezdrowe, albo najzwyczajniej w świecie wkurzają partnera, to jak najbardziej tak.