Wpis z mikrobloga

Tak sobie słucham tej piosenki jeszcze z czasów gimbazy i przypominam sobie jak diametralnie inne zdanie miałem do całkiem niedawna o Kononowiczu. Ot prosty człek, niewydarzony i nieogarnięty, mało inteligentny, ale sprawiający wrażenie uczciwego pobożnego społecznika mimo, że nic mu z tego nie wychodzi i wszyscy naokoło mają z niego bękę stulecia. Nic bardziej mylnego, wystarczyło kilka seansów z materiałami meksykano, kajora i innych youtuberów i nagle z tego nieskazitelnego obrazu jaki sobie wykreował w internecie, wychodzi mitoman-obłudnik-awanturnik-olkoholik boży, naciągający i pazerny na pieniądze knur, pasożyt na 25 letnim bezrobociu, żrący obiady z mopsiku, marna aktorzyna chodząca z laską i żebrząca po ludziach za możliwość minięcia się z nim i te udawane płacze jak ten po niedostanych 7k za asterkę bożą, albo za gruby jestem kupcie mi auto bo lublinek boży puszkami i butlami po harnasiach zawalony. Tak mi to skrzywiło obraz o nim, że zastanawiam się ile musiał mu odpalić Mieszko za możliwość pokazania jego ryja w tym teledysku. Gardzę.
#kononowicz #konon #przemysleniazdupy #oswiadczenie
Eternitzazbestu - Tak sobie słucham tej piosenki jeszcze z czasów gimbazy i przypomin...
  • 3
  • Odpowiedz