Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mieszkam sobie w #uk już trochę. Jestem w związku z dziewczyną mieszkającą w Polsce (uprzedzę was: tak, #bolecnaboku na 100% i zdradza mnie z Mokebe) i po wielu wspólnych rozmowach ustaliliśmy, że wrócę do kraju. W sumie ona mogłaby studiować w Wielkiej Brytanii ale na mój powrót złożyło się jeszcze kilka innych rzeczy, m.in. starzejący się rodzice itd. Wszystko wydaje się spoko ale #rozowypasek nie rozumie chyba tego jak bardzo przygnębia mnie wizja spędzenia x lat w kraju, gdzie większość ludzi na których się spojrzysz i do których się uśmiechniesz albo pomyśli, że jesteś #!$%@? albo podejdzie i zapyta się czy ci nie #!$%@?ć #pdk.

Wiem, że to może zabrzmieć jak kolejny wywód gościa, który po miesiącu pobytu za granicą zapomina ojczystego języka no ale #!$%@? xD Wracam do kraju średnio dwa razy na miesiąc i nic mnie tak nie razi jak ci smutni w #!$%@? ludzie. Ludzie którzy są wszędzie. I nie chcę tutaj się już skupiać tylko na osobach, które spotyka się na ulicy ale aż mnie #!$%@? strzela jak wchodzę do sklepu, a ekspedientka albo ktoś z obsługi ma minę jakby byli tam za karę i najchętniej zignorowali by mnie gdyby nie to, że jednak muszą mnie obsłużyć. Jeśli czuję, że ktoś robi mi łaskę, że mnie w ogóle obsługuje to bardziej niż pewne jest to, że tam nie wrócę jeśli mam możliwość iść gdzie indziej.

Najbardziej #!$%@? mnie podejście urzędników. I przedstawienie siebie jako przykładu byłoby głupie bo jednak nie płacę w tym kraju podatków xD to jednak podziwiam Polaków którzy całe życie żyją w Polsce i nie mają problemów z tym, że na słowo "urzędnik" w większości w głowie pojawi im się widok typowej Grażynki lat 40+, która bardziej niż obsługą nas interesuje się rozmową z panią Beatką a oni są tam w większości sprowadzani do trutnia, który przeszkadza im w rozmowie chcąc się czegoś dowiedzieć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

I uprzedzę was - tak, Brytole pewnie też w środku myślą "czego on ode mnie chce". Każdy ma czasem słabszy dzień ale jest szansa, że to będzie ostatni raz kiedy tą osobę zobaczę więc to co mnie w tej chwili obchodzi to to z jakim podejściem ta osoba stara się podejść do mojego problemu. Wisi mi co taka osoba sobie w środku o mnie myśli.

Zauważyłem, że młode pokolenie zaczyna powoli zmieniać coś na lepsze ale ile jeszcze potrwa wymiana tych wszystkich Grażynek i Januszy zanim ten kraj chociaż odrobinę się zmieni? Skąd to negatywne nastawienie do wszystkiego i wszystkich?

#zalesie #polska #przemysleniazdupy #emigracja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mieszkam sobie w #uk już trochę. Je...

źródło: comment_otpgDLW9cfR86jH8TWrztPVYO3djoK2C.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: XD nigdy nie zauwazyłem, żeby Polacy byli jacyś przygnębienie. Jakim Ty musisz być smutnym człowiekiem, żeby bóldupić o takie rzeczy? Mnie osobiście wali czy ludzie których mijam na ulicy mają banan banan na gębach.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ITT w polsce jak w lesie a polacy śmiecie ale siedze na polskim portalu mam polską dziewczyne a zarobioną walute przywożę do niewdzięcznego kraju (wcześniej przeliczając na złotówki) xD O ja #!$%@?, to sie nie dzieje prawda? To idealny bait tak?
  • Odpowiedz