Aktywne Wpisy
KingaM +107
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i
belfegorrrr +185
#sasiedzi nie wiedziałem, że powoduje wzajemną dezorganizację parkując na ogólnodostępnym miejscu na parkingu wspólnoty xd
Troche #boldupy
Jestem partnerem lekarki rezydentki.
Nie zazdroszcze tej roboty. Po 5 latach rezydentury (dluga specjalizacja) hajs jest marny.
Robota jak robota, niecale 8h i do domu. Ale... Jak Ci nikt nie dolozy musisz isc na dyzur i zaczyna sie karuzela s----------a. Dyzur jakby ktos nie wiedzial(a) trwa 24h. Czesto dostaje sie dyzur na SORze. 3 reanimacje z czego np ostatnia o 5 nad ranem ? Jakis koles polamany dziabniety menelik? Wypadek samochodowy o 3 w nocy ? Nic nowego. To juz nawet nie chodzi o odpowiedzialnosc zawodu, ale sprobujcie sobie zarwac 5-6-7 nocy w miesiacu. Grac po nocach to mozna <25lat , a nie jak sie ma 30 na karku. Urlop owszem, trzeba zarezerwowac i mozna dostac. Ale kilka dyzurow zawsze wpadnie (czesto co drugi dzien wtedy), wiec pierwsze 3 dni urlopu sie odsypia (z tym tez slabo, bo sen masz w miare czujny na "wszelki" wypadek). Dyzury wpadaja tez w weekendy, wiec ciezko cos zaplanowac jak korposzczur. W ogole ciezko cos zaplanowac nawet w dniu wolnym po dyzurze. Jak luba wraca po nieprzespanej nocy, 2 wypisanych zgonach (oczywiscie "serwer padl" i nie da sie wydrukowac druczkow, wiec wraca 0,5h pozniej) to sam czasem nie wiem jak prowadzi samochod (tak, "wypasiony" 12-letni samochod segmentu b/c). O jakiejs konwersacji z takim zombie mozna zapomniec. Bzykanie zombie to moze fajnie wyglada w kinie klasy B.
I pewnie rezydentura musi byc tak skonstruowana, bo w koncu studia sa bezplatne, a trzeba to jakos odpracowac, ale moim zdaniem nie kosztem zdrowia przyszlego lekarza i jej/jego najblizszych.
Ciekawe kto bedzie bral dyzury jak podniosa pensje rezydentowm (o ile)...
#lekarze #protestmedykow #protestrezydentow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
@AnonimoweMirkoWyznania: jest na to prosty sposób. Dać podwyżki wszystkim pracownikom medycznym w służbie zdrowia o 1-2 tys zł netto w zaleznosci od stanowiska ale zabronic pracowac jednocześnie w placówkach prywatnych jesli chcą robic w publicznych. W ten sposób musieli by dorabiac idąc na SOR czy na dyżury ;) Zysk państwa taki, że nie nastąpi problem z kadrami a zysk
Policja to z tego co wiem (przez chwile to rozwazalem) to "sluzba krajowi", wiec dlatego tez doja, ale jest to tez patologia
Lekarz na dyrzuze zarobi, ale ten na kontrakcie. Lekarz rezydent ma UoP i jedyne co moze to zmienic szpital. Ale nie zmieni szpitala - znanego wroga - na cos 10km wiecej za 100pln wiecej
Nie wiem czy uda mi sie to wytlumaczyc, bo przez dluzsza chwile nie miescilo mi sie to w glowie.
Praca rezydenta - uogolniajac oczywiscie - na UoP w tygodniu zaczynając od 8:00:
@holmatro
Potwierdzam, również mam w rodzinie pielęgniarkę z tym, że w tym przypadku jest 1800 na rękę, 27 lat pracy. Dorabia na opiece długoterminowej, jeździ do 4 pacjentów po 2 razy w tygodniu Na 2 godziny. To ludzie, którzy potrzebują pomocy, a leżą w swoich domach, więc dostaje 360 zł więcej.
@InspektorDupa: zwracam uwagę, że przede wszystkim opisywałem sytuację, która dotyczy osób nie pracujących na umowę o pracę.
@The_Starfish: Kilkanaście w tygodniu. Dwa 24h dyżury ba dobę.
@chlebowke: napisał wykopek na utrzymaniu rodziców
@simperium: I maja do tego święte prawo, bo w odróżnieniu od janusza kopiącego rowy, oni skończyli sześć lat bardzo ciężkich studiów.
Medycyna to nie są jedyne możliwe studia. Jak ktoś nie jest po medycynie to nie staje się automatycznie januszem kopiącym rowy. Ludzie którzy ukończyli jakieś inne ciężkie studia też na początku zarabiają mało.
Reszta młodych ludzi utrzymuje się za takie same pieniądze, sytuacja niektórych osób nie poprawi się znacznie, a rezydent ma dużo lepsze perspektywy.
Więc oni nawet nie pracują jak większość Polaków. Oni mają dużo lepiej
@AnonimoweMirkoWyznania: Jest różnica między medycyną a całą resztą, ale to trzeba znać kogoś kto je robi ;)