Wpis z mikrobloga

Że też jeszcze nikt tego tu nie wkleił... Prawilnie przypominam matkę- pastę tej zarzutki:

Miruny co się przed chwilą odjaniepawliło to ja nawet nie…
Idę sobie na pocztę z przesyłkami jak kulturalny Janusz biznesu i już w drodze przełączam swoją psychikę w stan wzmożonej cierpliwości. Zawsze to robię, bo prędkość obsługi w punkcie woła o pomstę do nieba (podobno gołębie szybciej na miejsce dolatują niż trwa samo nadanie przesyłki na poczcie xD ale to szczegół). Zbliżam się do dumnego napisu „POCZTA POLSKA”, bateria cierpliwości naładowana 100%, przez witryny patrzę i wstępnie oceniam sytuację.
- uff… tylko 3 osoby, ale spokojnie – myślę – 3 osoby nie oznaczają szybkiego załatwienia sprawy. Zwłaszcza, że standardowo na 3 okienka otwarte tylko jedno… na drugim tabliczka „przerwa” od chyba dwóch miesięcy, trzecie okienko #!$%@? pierdołami niezwiązanymi z pocztą…
Wchodzę i grzecznie ustawiam się jako 4 osoba w kolejce. 99% Cierpliwości spokojnie powinno wystarczyć do końca dnia, ale wtedy właśnie słyszę to:
  • Odpowiedz
@aswalt: > Nie potrzebowałem ani książki kucharskiej, ani zabawki, ani kredek, ani zniczy.

To po co poszedłeś na pocztę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
cenię swój czas bardziej niż 2-3 zł.


@aswalt: Co masz na myśli? Przecież jeżeli nie kupiłeś na poczcie to musiałeś iść gdzieś indziej, więc i tak straciłeś czas...
  • Odpowiedz
cenię swój czas bardziej niż 2-3 zł.

@aswalt: A co robisz w wolnym czasie?


@lastro: no na pewno nie chodzę na pocztę. Wolę się z psami pobawić, dziecko sąsiadów nastraszyć.
  • Odpowiedz
Poszedłem na pocztę. Nie potrzebowałem ani książki kucharskiej, ani zabawki, ani kredek, ani zniczy.


@aswalt: to tak, jakbyś poszedł do mięsnego nie potrzebując mięsa, wędlin ani podrobów.
  • Odpowiedz
@aswalt w zeszłym tygodniu byłem na poczcie wysłać paczkę,wchodzę,patrzę,kolejka 3 osoby,dla mnie na poczcie to już dużo,no ale mówię #!$%@? z tym muszę to wysłać,nie mam wyjścia muszę stać,oczywiście były 3 okienka i 3 babki,otwarte jedno,to do którego była kolejka,pozostałe dwa zamknięte bo tamte liczyły kasę,#!$%@? nie można było otworzyć jeszcze jednego okienka i jedna by kasę liczyła a reszta obsługiwała ludzi?nosz kuhwa!
  • Odpowiedz
Może to nie jest truestory? Może redaktor DGP Patryk Słowik zmyślił tę historię na potrzeby twittera?
Nie ładnie tak kraść czyjeś tweety ;)
  • Odpowiedz