Wpis z mikrobloga

@xud9: to jest proste. Tak jest i najtaniej i najprościej. Ponadto plastikowy kubek możesz podpisać imieniem "właściciela" i drinki się nie mylą, nie marnuje się łycha z powodu "opuszczonych" drinków które nie wiadomo czyje są. Sprzątanie po imprezie - wrzucenie wszystkiego do śmieci. Wygoda, to się liczy w ameryce.

Dla mnie kiedyś też alko z plastiku to była profanacja, ale teraz sam tak robię z w/w powodów :>