Wpis z mikrobloga

Chyba jednak 11 października powinien być u nas świętem narodowym.


@BobMarlej: kiedyś spisałem sobie mecze reprezentacji z tego dnia i wychodzi tak:
wygrane z Portugalią (2006), Czechami (2008), Niemcami (2014), Węgrami, Irlandią (2015, awansowaliśmy na Euro) i Białorusią. Przegrana z Ukrainą (2013), Rumunią (1978), Słowacją (1995) i Gruzją (1997). Remis z Anglią i Walią.
  • Odpowiedz