Obiecałem sobie, że przynajmniej raz w tygodniu wrzucę jakąś ciekawostkę ze świata symulacji więc do dzieła!( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
Pomimo, że na codzień używam produkty Simulii to z całego serca trzymam kciuki za wszystkie inne firmy. Wkońcu nic tak nie napędza rozwoju technologii jak zdrowa rywalizacja i wolny rynek ( ͡º͜ʖ͡º) Jakiś miesiąc temu odbyła się premiera nowego produktu firmy Ansys. Przed ową premierą, firma wrzuciła kilka animacji oznajmiając jednocześnie, że powstało przełomowe oprogromawanie, które zrewolucjonizuje cały inżynierski świat. Oczywiście, na tamten moment serca wszystkich inżynierów pozostawały zimne jak stal S235JR.
Jak się później okazało firma nie myliła się w stu procentach. Nowy produkt, Ansys Discovery Life wydaje się być czymś naprawdę wyjątkowym. Solver tego oprogramowania wykorzystuje procesor graficzny GPU w celu przyspieszenia obliczeń numerycznych i dzięki temu możliwe jest przeprowadzenie całkiem skomplikowanych obliczeń niemalże w czasie rzeczywistym. Co więcej, wymagania sprzętowe ponoć nie są kosmiczne, bo ktoś z Ansysa testował program na kilkuletnim PC swojego syna. Jednak chyba największym osiągnięciem jest automatyczna dyskretyzacja modelu, co skraca cały proces modelowania prawie o połowę (krótkie wyjaśnienie co to dyskretyzacja w spojlerze). Innymi słowy, spełnia się mokry sen obliczeniowców (ʘ‿ʘ) W tym miejscu warto oglądnąć reklamówke oprogramowania, żeby zrozumieć jak potężne jest to narzędzie.
Zatem gdzie jest haczyk? W obliczeniach numerycznych (zapewne nie tylko tu) istnieje pewna złota reguła - albo szybko albo dokładnie ( ͡°͜ʖ͡°) W przypadku tego oprogramowania kompromisem było uzyskanie jakiegokolwiek wyniku, który pozwoli nam oszacować co się dzieje z modelem. Taki program na pewno nie przyda się komuś kto sprawdza czy zawali się most, ale może się przydać projektantom i konstruktorom, którzy tworzą prototypy konstrukcji. Mając model CAD w kilka sekund jesteśmy w stanie sprawdzić czy nasze wyobrażenia odnośnie rzeczywistości mają sens.
Moja ocena tego jest taka - jest to krok na przód, ale nie nazywałbym tego rewolucją. Powstało kolejne narzędzie, które może się przyjąć, ale nie musi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że środowisko obliczeniowców jest mocno konserwatywne. Co więcej, Ansys chyba zdaje sobie z tego sprawę, bo udostępnił miesięczną wersje próbną oprogramowania plus cena produktu w porównanu do głównego pakietu obliczeniowego jest względnie niska. Z drugiej strony, ilość komentarzy ze strony konkurecji Ansysa wskazuje, że pozostałe firmy są w tyle z technologią GPU, co użytkownikom może przynieść tylko same korzyści. Ponadto, to pierwszy solver (o ile mi wiadomo) w pełni oparty o GPU, więc są spore szanse, że da się z niego wycisnąć jeszcze więcej.
Moja wiedza o wykorzystaniu GPU w obliczeniach jest dość skąpa, a słyszy się o tym co raz częściej. Chętnie poczytam jakieś informacje na ten temat, więc jak macie jakieś ciekawe artykuły to wrzućcie w komentarzach
@Bogdan191: Masz może jakieś rady jak ruszyć z nauką MESa? Jestem na studiach technicznych, ale temat ten został potraktowany strasznie po macoszemu, nad czym ubolewam. :(
Niestety jest to prawda, że niewiele osób wykorzystuje symulacje w Polsce. Składa się na to kilka rzeczy:
- więcej rzeczy montujemy niż wytwarzamy
- niewiele firm stać na takie oprogramowanie
- pracownicy starszej daty nie wierzą w klikanie na ekranie (takie wrażenie odniosłem na uczelni)
@Bogdan191: G---o prawda. Są całe firmy, które robią obliczenia na zlecenie. Całe katedry na Politechnikach, które tłuką obliczenia na zlecenie. Na szybko: MESCO, KOMES, DESART, MES-TECH,
Pomimo, że na codzień używam produkty Simulii to z całego serca trzymam kciuki za wszystkie inne firmy. Wkońcu nic tak nie napędza rozwoju technologii jak zdrowa rywalizacja i wolny rynek ( ͡º ͜ʖ͡º) Jakiś miesiąc temu odbyła się premiera nowego produktu firmy Ansys. Przed ową premierą, firma wrzuciła kilka animacji oznajmiając jednocześnie, że powstało przełomowe oprogromawanie, które zrewolucjonizuje cały inżynierski świat. Oczywiście, na tamten moment serca wszystkich inżynierów pozostawały zimne jak stal S235JR.
Jak się później okazało firma nie myliła się w stu procentach. Nowy produkt, Ansys Discovery Life wydaje się być czymś naprawdę wyjątkowym. Solver tego oprogramowania wykorzystuje procesor graficzny GPU w celu przyspieszenia obliczeń numerycznych i dzięki temu możliwe jest przeprowadzenie całkiem skomplikowanych obliczeń niemalże w czasie rzeczywistym. Co więcej, wymagania sprzętowe ponoć nie są kosmiczne, bo ktoś z Ansysa testował program na kilkuletnim PC swojego syna. Jednak chyba największym osiągnięciem jest automatyczna dyskretyzacja modelu, co skraca cały proces modelowania prawie o połowę (krótkie wyjaśnienie co to dyskretyzacja w spojlerze). Innymi słowy, spełnia się mokry sen obliczeniowców (ʘ‿ʘ) W tym miejscu warto oglądnąć reklamówke oprogramowania, żeby zrozumieć jak potężne jest to narzędzie.
Zatem gdzie jest haczyk? W obliczeniach numerycznych (zapewne nie tylko tu) istnieje pewna złota reguła - albo szybko albo dokładnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) W przypadku tego oprogramowania kompromisem było uzyskanie jakiegokolwiek wyniku, który pozwoli nam oszacować co się dzieje z modelem. Taki program na pewno nie przyda się komuś kto sprawdza czy zawali się most, ale może się przydać projektantom i konstruktorom, którzy tworzą prototypy konstrukcji. Mając model CAD w kilka sekund jesteśmy w stanie sprawdzić czy nasze wyobrażenia odnośnie rzeczywistości mają sens.
Moja ocena tego jest taka - jest to krok na przód, ale nie nazywałbym tego rewolucją. Powstało kolejne narzędzie, które może się przyjąć, ale nie musi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że środowisko obliczeniowców jest mocno konserwatywne. Co więcej, Ansys chyba zdaje sobie z tego sprawę, bo udostępnił miesięczną wersje próbną oprogramowania plus cena produktu w porównanu do głównego pakietu obliczeniowego jest względnie niska. Z drugiej strony, ilość komentarzy ze strony konkurecji Ansysa wskazuje, że pozostałe firmy są w tyle z technologią GPU, co użytkownikom może przynieść tylko same korzyści. Ponadto, to pierwszy solver (o ile mi wiadomo) w pełni oparty o GPU, więc są spore szanse, że da się z niego wycisnąć jeszcze więcej.
Moja wiedza o wykorzystaniu GPU w obliczeniach jest dość skąpa, a słyszy się o tym co raz częściej. Chętnie poczytam jakieś informacje na ten temat, więc jak macie jakieś ciekawe artykuły to wrzućcie w komentarzach
Więcej o symulacjach wkrótce pod moim tagiem #bogdansymulant i na moim blogu
#mes #mechanika #inzynieria #technologia #cae #cad #nauka #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #fizyka
@Bogdan191: G---o prawda. Są całe firmy, które robią obliczenia na zlecenie. Całe katedry na Politechnikach, które tłuką obliczenia na zlecenie. Na szybko: MESCO, KOMES, DESART, MES-TECH,
@motoinzyniere: Argument nie do podważenia. Zamykam dyskusje!
Komentarz usunięty przez autora