Wpis z mikrobloga

@farmaceut: Nie. Pierwsze co pomyślałam to że ktoś jakiś śmieć wyrzucił przez okno. Dopiero po kilku sekundach kotek zaczął miauczeć, a samochód był już za daleko + Było ciemno ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@MonikPierszyDrugiTrzeci: pamiętam, że pare lat temu jak dostałem takiego małego brzdąca, to odkąd wszedł do mieszkania, to uciekł za łóżko, posiedział tam pare godzin i wyszedł. Jeszcze tego samego wieczora pakował się do spania na klate ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 44
@Alekzg zostaje u Ciebie, czy szukasz mu domu?
Też kiedyś mi się trafił taki kotek, tyle że cały czarny diabeł, pierw miał być na jedną noc, później na drugą i miałem szukać mu domu, ale został też na trzecią i czwartą i tak już 8lat siedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) a ogłoszenia w poszukiwaniu mu domu dalej nie napisałem xD
  • Odpowiedz