Wpis z mikrobloga

Dzień dobry, plusujcie mojego pierwszego w życiu sierściucha. Próbowaliśmy go jakoś nazwać (fuze, kratos, sheldon, joker, mirek, tiger itd...) jednak jak przychodzi co do czego to nazywa się #kitku ! Dajcie pare tippów czego nie robić / co robić z kotem, bo trochę się stresuję. Kitku pozdrawia! #pokazkota
Pobierz GoplanaLodz - Dzień dobry, plusujcie mojego pierwszego w życiu sierściucha. Próbowali...
źródło: comment_q0d6MLFqbtrJWwlSaNghtEbl9GbuV2S4.jpg
  • 124
@GoplanaLodz kot czy kotka? Kocura jak ma już jądra na wierzchu (3-4msc), kotkę w zasadzie od 14tyg zycia można. Przed rują najlepiej.

Macs ma więcej mięsa :) po animondzie zdarzają się moim i znajomych kitkom rzadkie kupy. W tym przypadku, jak dostaje biegunki, to dorzuc kotu tabletkę typu enterol (sam proszek). Probiotyk zapobiegajacy wyjalowieniu jelit :)

To normalne u kotow ze zakopuja. U mnie zakopuja tylko i wyłącznie Butchersa - zadnej innej
@nicari widzę ze się znasz wiec zapytam. Mam dwa kocurki i jednego wykastrowalam bardzo wcześnie (ok 5 miesiaca) a drugiego jak był starszy (miał rok) i ten drugi jest dużo większy, ma donosny, poważny miałk a ten pierwszy głosik jak kociak. Oba miały taka samą opiekę, są karmione barfem, oba miały bardzo ciężkie przeżycia zanim trafiły do mnie, przy czym ten kastrowany wcześniej był dużo młodszy (wiec duzo wczesniej poprawil sie jego
@efedrina nie mialam nigdy podobnego problemu. Mój kocur byl kastrowany w wieku 3 miesięcy, ma donosny miauk.

Wiesz, jesli to jest dachowiec, mix, to dwa dachowce moga byc kompletnie różne :) mniejsze od drugich. Prawidłowa waga dachowca określana jest w przedziale 3-6kg bo to zależy od jego predyspozycji genetycznych.

Wczesna kastracja zapobiega rozwojowi wielu chorób, bo zapobiega pojawieniu się hormonów płciowych w organizmie (które to różne choroby typu nowotwory mogą potem powodowac).
@GoplanaLodz: jaki on cudowny :D moja kicia nazywa się Kotke - to było imię robocze dopóki z niebieskim nie wymyślimy nic innego, ale zostało na dłużej :)
Jak już wcześniej ktoś wspomniał, nie baw się ręką. Wędki są najlepsze, ewentualnie jakieś nakręcane zabawki. Jak od małego przyzwyczaisz do obcinania pazurków, to nie powinno być potem problemu.
Ja ze swojej strony polecam silikonowy żwirek do kuwety - przerzuciłam się niedawno ze zwykłego
@GoplanaLodz spróbuj go nauczyć pozytywnego stosunku do wody, imo to całkiem przydatne.
No i tak jak ktoś wyżej mówił, kup mu dobra karmę, nigdy nie dawaj jakiegoś jedzenia, które zostało itp, tylko karma lub ugotowane mięso (nie wieprzowina). Najlepsza możliwa dieta dla kota to imo dobra ducha karma (mój dostaje Orijen, chyba lepszej nie ma, super skład ma) + jako mokry pokarm czasem ugotowane mięso.
@GoplanaLodz ps mięso tylko surowe dawaj. Nie musi byc przemrozone ani gotowane.

Polecam dawac kosci, ale tylko miesne. I surowe. Np skrzydelka czy palki z kurczaka. Surowe kosci krusza sie, a gotowane lamia na ostre kawałki. Surowe są super, czyszcza zęby i kitke ma troche fajnej zabawy.
@nicari bo jeżeli kot dostaje dobrej jakości karmę jak ten Orijen to nie potrzebuje już jeść żadnego innego pokarmu który dostarcza takie mu jakieś 'wartości', chodzi wyłącznie o nawadnianie organizmu oraz o to żeby mu smakowało :p Mojemu takie łatwiej jest jeść, szansa zarażenia czymkolwiek jest zerowa, z utratą wartości to też trochę zbyt demonizowana rzecz xd
Ogólnie w sumie tak się wyraziłem bo sam tak robię, ale żadnych przeciwwskazań dla surowego
@vind nie zarazi sie niczym bo ma bardzo silne kwasy zoladkowe ;) w tym momencie jedyne co otrzymuje to białko, a nadmiar bialka prowadzi do uszkodzenia nerek. Kot jest surojadem, gotowanie mu mięsa to strata czasu, gazu, wody i smaku ;p
@nicari wolę komuś mówić żeby wrzucił na chwilę do wrzątku niż odpowiadać potem za to, że ktoś daje mięso z niewiadomego źródła. Kwestie wody pomijam bo umycie rąk więcej zużywa, co do straty czasu to mięso i tak musi się rozmrozić zazwyczaj. Co do smaku to trudno mu powiedzieć bo mojego ciągnie równie mocno do każdego mięsa :p tak jak mówiłem, nie mam nic do surowego mięsa, po prostu tak już jakoś
@GoplanaLodz: Od siebie dodam, że koty mleka pić nie powinny, bo nie trawią laktozy i jego picie będzie oznaczać niekończącą się biegunkę (,) Niestety jeden z moich kotków tego nie rozumie i niczego poza mlekiem do picia nie chce, więc kupuję mu takie bez laktozy. Wiadomo, że woda i tak byłaby najlepsza, ale niestety kitku się nie przetłumaczy.
Co do jedzenia, różnie to bywa - jeden kot
1. Nie karmic whiskasem. Koty nie powinny jeść zboz, bo sa 100% miesozercami. Na zooplus.pl mlzesz zamowic puszki karm Smilla, Animonda Carny, Macs, Catz finefood, Granatapet.


@nicari: Sorry, ale dla mnie brzmi to jak niezły rak. Może jeszcze będzie kotu zamawiać żarcie z pięciogwiazdkowej restauracji we Francji? Kot ma jeść lepiej od człowieka?
@Justycjariusz ale sprawdz chociaz ceny ;) smilla kosztuje jakies 7zl/kg a whiskas z 6. Podajac lepsza karme sprawisz ze
- kupska nie beda capic
- kot nje bedzie sie meczyl przez biegunki
- nie dostanie raka (purina przyznala ze w karmach dodaje rakotworcze dodatki, do wygooglowania)
- nie bedziesz musial bulic na weta po 10 latach kamienia syfem. Lepiej inwestowac w dobra karme, niz w pozniejsze leczenie ;)