Wpis z mikrobloga

Zepsułam się.
Kiedyś potrafiłam godzinami zacinać w gry wszelkiej maści - Gothic, MOH, Resident Evil, GTA, sportowe (FIFA!), wyścigowe.
Teraz jakoś nie mogę się zaangażować. Ot, pogram chwilę i wyłączam. Nie mogę wciągnąć się w fabułę, nie mam chęci przejechać po raz kolejny podobnego wyścigu.

Czy to starość? (,)

#zalesie #gry #smuteczek
  • 68
  • Odpowiedz
@comfortably_numb: mam to samo, kupiłem WoW'a - pograłem dwa miechy po godzinie dziennie i mi się znudziło (sam etap lewelowania mi sie podobał, end game mnie zniechęcił). Kupiłem Witchera 3, pograłem 10h i mi się "znudził". Starość nie radość.
  • Odpowiedz
@comfortably_numb: widzę że nie tylko mnie to dopadło (,) byłem gówniakiem nie miałem kasy na dobry komputer czy gry za to multum czasu, jestem dorosły i zarabiam to nie mam czasu i chęci na granie. Starość nie radość ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Ot, pogram chwilę i wyłączam.


@comfortably_numb: a jak już coś mnie wciągnie, np. najnowszy Prey i zatnę się w jednym miejscu gdzie po którymś razem nie potrafię przejść danej lokacji to nie chce mi się do takiej gry wracać ( ͡° ʖ̯ ͡°) Kiedyś cisnąłem i musiałem dany tytuł przejść, teraz chęci brak. Ehhh #!$%@?, nie rozumiem dlaczego tak się dzieje.

  • Odpowiedz