Wpis z mikrobloga

Jechałem drogą z pierwszeństwem i przez przypadek włączyłem kierunkowskaz do skrętu w prawo, mimo że chciałem jechać prosto. I przywalił we mnie gość, który chciał skręcić w lewo. Właśnie czekamy na policję. Czyja wina?

#motoryzacja #prawojazdy #drogi #polskiedrogi
.
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@denn55: 100% jego wina. Tobie kierunkowskaz mógł się przypadkiem włączyć ale on na tej podstawie nie może osądzić że na pewno skręcisz. Zasada ograniczonego zaufania.
  • Odpowiedz
@Doctor_Pleasure: ja na rondzie nawet nie patrzę na kierunki bo to nie ma zwyczajnie sensu. Zaczynając do tego, że kierowcy masowo nie używaj kierunkowskazów przy zjeździe z ronda to jeszcze ciągle spotykam agentów, co potrafią wjechać na rondo z kierunkiem w lewo (chyba w sensie, że skręcają na rondzie w lewo XD nie wiem do końca o co im chodzi)
  • Odpowiedz
@denn55: no jak się nagrał Twój włączony kierunkowskaz to będzie sporna sytuacja


@Kuplerstwo: nie będzie sporna. Nadal wina tamtego, natomiast OP po prostu popełnił błąd. Drugi też popełnił, bo nie zastosował zasady ograniczonego zaufania.
  • Odpowiedz
@reroute: gówno prawda, wina tego drugiego. Kierunek sygnalizuje zamiar a nie czynność. I o ile zwolnienie a potem przyspieszenie to próba wyłudzenia odszkodowania, to jeśli prędkość nie zmieniła się w widoczny sposób to 100 procent wina drugiego
  • Odpowiedz
@reroute: Ja bym po pierwsze nie wyjeżdżał tylko dlatego że druga osoba ma włączony kierunek.

W wypadku opisanym przez opa sytuacja wygląda tak, że po prostu włączył przez przypadek kierunek mając dalej zamiar jechać prosto. Nie wiem czy przekroczył prędkość, czy jechał ze stałą prędkością, czy też hamował/przyspieszał. Zakładając że jechał ze stałą (co kamerka na pewno uwidoczniła), wina jest wyjeżdżającego z podporządkowanej. Nawet na głupim teście na prawko, nawet
  • Odpowiedz
@denn55 wina chyba obojgu bo jak on ma nagranie z twoim kierunkiem to y dostaniesz za nieprawidłowe używanie świateł czy coś takiego i on za wymuszenie pierwszeństwa czy coś takiego dokładnie nie znam przepisów. Napisz jak tam to się rozwiazalo
  • Odpowiedz
@morgahard: chyba nie zrozumiałeś. Skoro sprawca wyjechał OPowi pod nos gdy ten włączył prawy kierunkowskaz, to znaczy że na 99% skręcał w lewo wyjeżdżając z ulicy z prawej. Gdyby OP skręcił to problemu by nie było. No ale nie skręcił, a ten co w lewo skręcał powinien był zastosować zasadę ograniczonego zaufania... no ale nie zastosował ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nama ok
@enron
Artykuł 4 KRD. Pytanie o zasadę ograniczonego zaufania pada na chyba każdym teście na prawko.

Zasada ograniczonego zaufania stosuje się w stosunku do osób (również pieszych), co do których istnieją uzasadnione podejrzenia, że nie będą się stosować do KRD, od całej reszty kierowca ma prawo spodziewać się, że będzie się stosowała do przepisów. Gdyby zasada dotyczyła wszystkich to nie byłoby w ogóle sensu montować w autach kierunkowskazów-
  • Odpowiedz
@morgahard:

Zasada ograniczonego zaufania – zasada stanowiąca, iż zarówno każdy uczestnik ruchu drogowego, jak też inna osoba znajdująca się na drodze oraz w jej otoczeniu, ma prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów kodeksu drogowego, chyba że aktualne zachowanie jakiegoś uczestnika stanowi uzasadnione podejrzenie do odmiennego jego zachowania


Tutaj to wygląda tak, że zasadę ograniczonego zaufania jednak stosujemy względem wszystkich :D
  • Odpowiedz
@nama

Tutaj to wygląda tak, że zasadę ograniczonego zaufania jednak stosujemy względem wszystkich :D

Xd. Nie wiem jak to skomentować, czytałeś swój cytat przed wklejeniem? Przecież to dokładnie to co napisałem wyżej tylko innymi słowami... I nie znaczy, że masz ograniczyć zaufanie wobec wszystkich. Tylko wobec tych, których:

aktualne zachowanie stanowi uzasadnione podejrzenie do odmiennego jego zachowania
  • Odpowiedz
@morgahard: no to dla mnie zawsze, każdy jest podejrzany XD przecież to co codziennie obserwuję na drogach skutecznie zmusza mnie do tego, by nie ufać nikomu :D nawet jak ma kierunkowskaz włączony to czekam aż zacznie skręcać bo nie ufam czyli stosuję zasadę ograniczonego zaufania.
  • Odpowiedz