Wpis z mikrobloga

Lidl, piątek wieczór. Mało ludzi ja się kręcę i szukam co mi tam potrzebne. Akurat na liście jest miód. Podchodzę do pani z obsługi i pytam:
- Ostatnio w promocji był miód ale nie pamiętam gdzie stał.
- O tam w drugiej alejce - pokazuje mi pracownica.
Idę. Szukam w drugiej alejce, analizuję gdzie wskazywał jej palec i nie ma. Są ogórki, kiszonki, śledzie i wszystko ale nie ma miodu. Wracam do niej i mówię:
- Mówiła pani, że tam ten miód jest go tam nie ma. Gdzie mam go szukać.
Na to pani pokazuje w drugą stronę i mówi, że w pierwszej alejce na początku regału. Pytam dlaczego poprzednio pokazała w drugą stronę, a ona na to:


Lubię pracujących w Polsce Ukraińców :)

#coolstory
#truestory
#lidl
  • 25
@Casuperu: Parę lat temu, Sopot, 7 rano. Robię zakupy, w sklepie jest też Misiek Koterski po jakiejś imprezie i chce kupić RedBulla. Sprzedawca mówi mu, że są w lodówce. Misiek sprawdza, w lodówce nie ma RedBulli. Sprzedawca przez minutę upiera się, że są. Misiek patrzy na mnie i pyta czy widzę w lodówce RedBulla. Odpowiadam, że nie. W tym momencie obraca się w stronę sprzedawcy i wypala "Widzę, że nie jestem
@AdamTorpeda: Wiem ze to dziwne, ale tez widzialem miska Koterskiego pare lat temu w sopocie o 7 rano przed monopolowym:) Przypomnisz sobie kiedy dokladnie to bylo? Bo ja to chyba z 7 lat temu. Ale kto wie, moze misiek juz dwa razy byl w sopocie o 7 rano pod monopolem:) A moze pamietasz miejsce? bo mi sie cos przypomina ze niedaleko bylo wejscie na molo, chociaz nie wiem jak duzy jest
@looongier: O kierwa, to było właśnie 7-8 lat temu, a sklep był blisko molo, to był sklep otwarty 24h. Był wtedy ze swoją dziewczyną, która miała drinka w szklance, dlatego skojarzyłem, że wracają z imprezy, tym bardziej, że dzień wcześniej tam jakiś festiwal był chyba.