Wpis z mikrobloga

@hpiotrekh: Ma ojca, od którego na pewno się wiele nasłuchał. Do tego jest mądrym człowiekiem. Bał się wypalenia. Marzył o mistrzostwie, osiągnął je. Co więcej można osiągnąć w F1? To coś jak granie w gry typu "defence". Dojdzież to zajebistego poziomu i co dalej? Jest fajnie, ale lepiej już nie będzie. Do tego nie chciał ryzykować, że kolejny sezon niekoniecznie będzie udany (nowe bolidy, mogło się dziać wszystko). Mądra decyzja.
@baRRets: włączyłem pod koniec i w sumie i tak słuchałem piąte przez dziesiąte.
Z jednej strony rozumiem, z drugiej strony jakbym lubił to co robię to chciałbym to robić jak najdłużej.