Wpis z mikrobloga

@Venro: Wtedy to była kwestia doświadczenia wydaje mi się. Geyaldo dopiero "startował" w poważnej piłce, choć staty w ManU miał niezłe: 2003/04 6G7A, 2004/05 9G8A, 2005/06 12G9A i dopiero później odpalił do 20+ i generalnie stal się genialnym zawodnikiem w ciągu kolejnych sezonów. Z tego typu flashbackow pamiętam jeszcze, że Piszczek potrafił go kompletnie wyłączyć
@Maklerio w sumie podbiję. Bronowicki w formie z eliminacji, to był jak dla mnie chyba najlepszy/najpewniejszy lo w kadrze w ostatnich latach. Tym bardziej, że z tą pozycją zawsze był problem, a tu pojawił się taki Grzesiu i dawał radę. Szkoda, że nie pojechał na euro