Aktywne Wpisy
DrMagK2 +343
Moje miasto takie piękne XD
Jabby +517
Dwudziestokrotne przebicie❗️
Krótka historia o kościelnej działce, którą kupił Morawicki z żoną⤵️
- W latach 90. Kościoły, m. in. we Wrocławiu, dostawały państwową ziemię rolną - po 15 hektarów na parafię.
- Parafia świętej Elżbiety we Wrocławiu dostała jednak dwa razy więcej- 30 hektarów choć kościół jest jeden, proboszcz jeden i jedna patronka - ale na papierze parafie są dwie: cywilna i wojskowa.
- Jedną z tych ziem za 700 tys. zł
Krótka historia o kościelnej działce, którą kupił Morawicki z żoną⤵️
- W latach 90. Kościoły, m. in. we Wrocławiu, dostawały państwową ziemię rolną - po 15 hektarów na parafię.
- Parafia świętej Elżbiety we Wrocławiu dostała jednak dwa razy więcej- 30 hektarów choć kościół jest jeden, proboszcz jeden i jedna patronka - ale na papierze parafie są dwie: cywilna i wojskowa.
- Jedną z tych ziem za 700 tys. zł
Najpierw zabieram loszke do kantyny, ewentualnie baru mlecznego - zobaczy, ze jestem przedsiębiorczy i umiem gospodarować pieniędzmi, a przy tym nie trwonie ich na jakieś #!$%@?, typu jedzenie (z powodzeniem kupuje jedzenie na wyprzedażach i często np. tydzień na samych serkach wiejskich, bo paleta się w kaufie #!$%@? i było dużo dziurawych).
Potem lecimy do kina zaraz obok - zamawiam dwa bilety, ale każdy płaci za siebie, bo jestem za rownouprawnienim - ja oczywiście płace bonem czy tam talonem i hajsiwo do przodu. Loszka przy okazji widzi, ze jestem za równouprawnieniem, wiec plusiki zbieram.
No i na koniec dnia aquapark we #wroclaw - ale tylko na 2h, bo wtedy na multisport jest za darmo. Ona kupuje sobie sama bilet za 29cbl, ale żeby nie wyjść na biedaka, to ja zamawiam jedzenie (w sensie kolacje) w aquaparku. Miedzy 20:30 a 21:30 (czyli przed zamknięciem ich baru) jedzenie jest 40% taniej (normalnie 3.59pln za 100gramow). Biorę ryż (bo lekki) i jednego pulpeta (bez sosu, bo ciężki). Kolacje jemy z jednego talerza i to pokazuje, ze jestem również romantyczny. Za taka kolacje wychodzi 4,48 pln - wiem, bo już sprawdzałem.
Na koniec zabieram loszke do sauny, wywalam śmierdziela bydlaka, żeby wiedziała, ze jestem bezpruderyjny i bezpośredni i ze #!$%@? na kawkę to my się nie spotkaliśmy, No i przy okazji obczaje tez ją (jak nie będzie #seksy to chociaż pamięciowka).
Z aquapark jedziemy MPK do mnie (dzisiaj dzien darmowy, znów #profit) i tam już się rżniemy na kanapie z wystawki po Niemcu z Görlitz. Oczywiście wypraszam ja jescze tego samego wieczoru, żeby rano nie tracić na nią swoich serków wiejskich.
Czy plan jest ok? Piszcie.
#podrywajzwykopem
Będzie lżejszy, dzięki czemu możesz sobie nie żałować sosu do pulpeciora ( ͡° ͜ʖ ͡°)