Wpis z mikrobloga

@czepit: wyjdę na kompletnego foliarza, ale im częściej porównuję i odsł#!$%@?ę, co prawda zmieniony głos, to tym bardziej jestem przekonana, że podstawili kogoś do wywiadu. Markus nie dociągał "ą" i "ę" ("ale co robiom" - tak mówił M na video) a tam było inaczej... lewe ucho, mała różnica w odstawaniu, kształt głowy i rzuchwy też nie zgadza się.
@stopmanipulacji1111: nie wiem, ciężko powiedzieć, ogólnie mam alergie na to nagranie. Związku z tym staram się go nie oglądać i nie słuchać już. Nagranie jest kombinowane pod każdym względem. Dziwię się że siostra w spokoju to ogląda, przecież w większości tutaj mamy podobne odczucia przy oglądaniu, jedno wielkie wkur..enie. Trzeba dać sobie na wstrzymanie i czekać na jakieś podsumowanie tego śledztwa przez organy. Idzie weekend trzeba się wyluzować ;-). Nikt tutaj
@czepit: Myślę, że dość było zarzutów ze strony, wydaje się, znajomych... na różnych grupach, w stosunku do siostry... gołym okiem widać, że mataczy. Ścierają się ci, którzy jej bronią z tymi od umorzenia... AC od razu przyjęła obronę całego towarzystwa... MŻ miałaby urodziny we wrześniu, ale teraz nawet do przyjaźni ludzie noją się przyznać... bo mogą być pod obstrzałem, czy czegoś za dużo nie powiedzą.... żadnego wspomnienia.
@stopmanipulacji1111: Odnośnie sekcji zwłok, to w tym artykule "Autopsies on foreign nationals" było jeszcze coś ciekawego:

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S2090536X15000064

Cytuję:
"We had to wait for two months to receive the toxicological report, which was negative for the poisons tested. Hence, the cause of death was opined to be due to coronary insufficiency. After the opinion was furnished, there was a request from the embassy, to send the tissues subjected for histopathology, which was
@stopmanipulacji1111: Jeżeli nawet dokumentacji nie chcą przysłać, to może utylizowali wszystkie tkanki, których użyli do badań. Ale w świetle przypadku z tego artykułu nastąpiło .. nie wiem, jak to określić? Zaniedbanie naszych? Nawet Indie (gdzie według ich regulacji jest określony krótki okres przechowywania tkanek), przechowywali je dłużej, bo liczyli się z tym, że kraj zmarłego planując drugą sekcję może się o nie upomnieć. I tak było. A co dopiero dopuszczenie do
@stopmanipulacji1111: No i zobacz, taki kraj jak Indie mówi, że pomimo wewnętrznych przepisów, żeby "untreated" organs (przypuszczam że w naturalnym stanie) powinno się zutylizować w ciągu 48 godzin, w przypadkach, jak zachodzi potrzeba, zwracają się do władz o pozwolenie na przechowanie ich dłużej (bo spodziewali się, że kraj zmarłego będzie chciał zwrotu tych organów w celu wykonania drugiej sekcji). A w tamtym przypadku nawet nie było aż tak poważnych przesłanek że