Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wieczorem spotkałem się z paroma znajomymi. Opowiedziałem o moich poszukiwaniach pokoju. Koleżanka powiedziała, że na #gumtree i #olx nie ma co szukać i zaprosiła mnie do zamkniętej grupy #facebook.

Z tego co widzę, więcej jest postów osób szukających pokoju/mieszkania niż oferujących pokój/mieszkanie do wynajęcia.

Trochę inaczej to sobie wyobrażałem. Myślałem, że więcej będzie ogłoszeń typu, że jakaś ekipa ma już wynajęte całe mieszkanie i szukają osoby do jednego pokoju.

Dostęp do grupy mają też niestety #januszebiznesu i #januszewynajmu, bo widzę te same rakowe oferty co na gumtree/olx.

Gotów byłbym nawet wziąć udział w castingu z pytaniami nt. zainteresowań lub ulubionej muzyki, byleby tylko nie wynajmować pokoju od agencji nieruchomości. Jak patrzę na ich oferty typu https://www.wykop.pl/wpis/26804003/ albo https://www.wykop.pl/wpis/26822423/, to się tylko niepotrzebnie denerwuję.

Wygląda na to, że rynek wynajmu działa tak samo jak rynek matrymonialny. Fajne mieszkania/pokoje znajduje się przez znajomych, a nie w internecie - tak samo jak fajną dziewczynę poznaje się przez znajomych, a nie przez #tinder lub #badoo.

Jutro wrzucę swoje ogłoszenie. Zobaczymy, co z tego będzie.

#wynajem
  • 4
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: Popatrz na to w inny sposób. Przez znajomych masz fajną (cokolwiek to znaczy) dziewczynę/mieszkanie ale nie masz dużego wyboru. Ani nie zmienisz szybko mieszkania ani się nie obruchasz a jak rzucisz to będzie się wlokło jak smród po gaciach.
  • Odpowiedz
postów


@wyjzprz2: jestem zapisany chyba do 14 grup z czego z 10 to zajęte grupy. Udało mi się przez nie znaleźć ze 2 sensowne mieszkania. Fakt, oferty były lepsze niż z olx i gumtree ale casting mocno a na wysłanych xx priv odpisało mi kilka osób zaledwie. Połowa jest zaspamowana ofertami z agencji, mocno overpriced. Jak szukać to najlepiej przez olx i gumtree bo tam masz telefon i posortowane dzielnicami
  • Odpowiedz