Wpis z mikrobloga

Pomagam czasami w sesjach skype'owych uczyć się innym języka polskiego przez zwykłą rozmowę. Najczęściej to po prostu ludzie, których z różnych powodów los zagnał do naszego kraju. Czasem zawodowo, czasem za kobietą, czasem z ciekawości, czasem za przeszłością.

Jednak od dwóch lat non stop spotykam ludzi, z którymi mam niezłe opóźnienie w rozmowie i którzy chcą się uczyć polskiego często nawet bez planów przyjazdu tutaj. Skąd to? Otóż #wiedzmin Co chwilę to słyszę, że grali w naszym języku i że się zafascynowali. Obecnie rozmawiam z Brazylijczykiem, który za cel obrał sobie, żeby ograć #wiedzmin3 w polskiej wersji bez tłumaczenia, bo pieśń Priscilli w naszej (i ruskiej) wersji mu się tak podoba, że musi poznać ten język, chce to rozumieć. On ma 30 lat i tak szybko łapie, że już możemy nawet pogadać chwilę tylko po polsku.

Zwykła gra komputerowa w którą nawet nie grałem (obiecuję, nadrobię), a co i rusz o niej słyszę. O zafascynowaniu nawet i kulturą Słowian. Z pół roku temu zacząłem dyskusje z 50 letnim facetem z Texasu, który również przez tę grę zafascynował się w ogóle całą tą kulturą. Jego ujęła muzyka i klimat. Tak niewiele minęło, a dziś już potrafi po polsku nawet nieźle czytać i rozumieć. Słowiańska kultura tak mu głowę zaprząta, że na przyszłe wakacje planuje podróż po tych krajach.

Fajnie, że taka produkcja tak mocno odciska piętno na ludziach. Sądziłem, że popularność gry jak każdej innej spadnie i zostanie garstka fanów i zarobione pieniądze. Jednak tak nie jest, ta gra to widocznie idealny reprezentant naszej kultury, języka i pewnie też technologii.

#gry #oswiadczenie #jezyki
  • 60
  • Odpowiedz
@rafalski37: ja nauczyłam się angielskiego do zupełnie niezłego poziomu, dzięki temu, że jako młoda nastolatka jak wściekła grałam w Simsy i szukałam na anglojęzycznych stronach poradników i dodatków :D Idąc do liceum znałam język bez porównania lepiej niż większość mojej klasy, a przez całą poprzednią edukację miałam fatalnych nauczycieli. Internety, gry, filmy i seriale to najlepszy sposób na skuteczną naukę języka.
  • Odpowiedz
@lastro: nie żałuj czasu, bo to jest naprawdę wysokiej jakości rozrywka. Ja z reguły przelatuję gry jak najszybciej, ale Wiedźmina przechodziłam bardzo powoli, nawet jednego dialogu nie przewinęłam, obleciałam wszystkie lokacje i wszystkie zadania poboczne jakie znalazłam. Zajęło mi to chyba ze dwa tygodnie, ale nie żałuję ani minuty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ile potrzeba czasu na przejście wiedzmina? Od dawna chodzi mi pogłowie, ale troche szkoda mi czasu


@lastro: 100h+ na podstawkę, i ze 20-50 na oba dodatki. Jak szkoda Ci czasu, to nawet nie zaczynaj, bo to bardzo obszerna gra, a przechodzić to po łebkach nie ma żadnego sensu.
  • Odpowiedz
Ile potrzeba czasu na przejście wiedzmina?

@lastro: Najlepiej dwa tygodnie urlopu. Zostaw sobie na jakiś dobry moment życia. Zorganizuj dobry sprzęt (monitor, karta grafiki), potraktuj jak angażującą podróż do innego świata :)
  • Odpowiedz
@oiio: twierdzisz, że nie grałeś to nie masz porównania. Ponadto nic innego nie może się równać jeżeli chodzi o imersję stąd większa autentyczność przeżyć. Piszę o subiektywnych odczuciach. I dotyczy to tylko trójki.
  • Odpowiedz
Niestety, ale wymagają dużych nakładów i nie dlatego nie ma zbyt wiele ambitnych tytułów. Wręcz są same blockbustery.


@oiio: O niszowych grach po prostu nie słyszysz, ale są i ambitne, artystyczne produkcje.
  • Odpowiedz
@oiio: gdzie znajdujesz ludzi do nauki języka. Chciałbym znaleźć kogoś z niemieckim i angielskim


@pawelwykop: Zacznij od apek. Speaky ci pomoże na start.

@oiio: O niszowych grach po prostu nie słyszysz, ale są i ambitne, artystyczne produkcje.


@Andreth: możliwe, nie jestem już od dawna graczem.

@oiio: Przecież to gra fantasy, skąd ci wszyscy ludzie wiedzą że jest osadzona w świecie realnym a nie fikcyjnym?


@BezwzglednaKapibara: większość
  • Odpowiedz