Wpis z mikrobloga

@AdamMickiewicz: Jak to jak? Już prawie ususzone, a reszta zamarynowana i pomrożona, jakby się sosiku/zupy zachciało. Ja już mam nadmiar, ale zbieram dla przyjemności i tak. A to sąsiadowi, rodzinie się trochę da i wszyscy zadowoleni.