Wpis z mikrobloga

@kanadu: Brzmi nieźle, ale rozumiem że może #!$%@?ć. Nie jestem ekspertem, chociaż wydaje mi się że na takie rzeczy są spoko leki. Jeśli ci to przeszkadza to na pewno możesz podbić do psychiatry i porozmawiać.
Ja bym pewnie chciał się trochę odrealnić na co dzień, ale nie do tego stopnia żeby nie móc się skupić na wymagających intelektualnie czynnościach.