Wpis z mikrobloga

Ale ta Gruba Ryba to jest dziwna. Na fb widze ,ze ciagle pisali ze knajpa nieczynna danego dnia. Raz post,ze zamkniete bo kucharza nie ma. Serio?? Tak sie prowadzi biznes. Chcieli sie "wybic" i mają.
#danielmagical
  • 9
  • Odpowiedz
@Gohagohagoha3zl:
I zeby nie bylo,zeby ktos mi nie wyskoczyl z tekstem ze nie wiem jak to dziala. Wiem bo bylam kierowniczka w restauracji.

@Carolina777: tzn wiesz nie ma co oceniac jedzenia po zdjeciach,ale ogolnie smieszy mnie to ze tacy nagle stratni a co chwile knajpa nieczynna,a najbardziej mnie rozsmieszyl post ,ze nieczynna bo nie ma kucharza. Wtf?

@Marcia_Here: dokladnie.
  • Odpowiedz
@Hogataa26: no tak bo przecież Pani kierownik jak nie mogła przyjść do pracy to na jej miejsce czekało 4 innych kierowników w zastępstwo.

Trudno jest zrozumieć, że w krajowych realiach lokal ma zatrudnionego jednego kucharza. Bo wystarcza. I w momencie jak zadzwoni godzine przed pracą, że jest chory i nie może to co szanowna kierowniczka by poczęła? Rozpoczeła rekrutacje wkspresową na pracuj.pl? To poważnie wykracza poza możliwości zrozumienia sytuacji?
  • Odpowiedz
@GrubRyb: jestes bezczelny,ale to chyba macie we krwi :) nie umiesz grzeczniej? Wyobraz sobie,ze u nas ciezko bylo o zastepstwa i jezeli ktos byl chory i dzwonil godzine przed ze nie da rady,to robilismy wszystko zeby nie zamykac. Chociaz byl ruch jak sam skurczybyk,to dawali/dawałysmy rade.

Wiesz co szanowna kierowniczka robila? Razem z szefowa wchodzilysmy na kuchnie i pracowalysmy. Osoby zaa baru potrafily nam pomagac na kuchni i vice versa.
  • Odpowiedz