Wpis z mikrobloga

Dosyć głośno jest ostatnio o reparacjach wojennych od Niemców, ale tak właściwie to o jakiej kwocie tu mówimy? #polityka
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krolik1337: Oficjalnie to chyba rząd nawet w kwestiach reparacji nie wystąpił z konkretną kwotą (chociaż podobne uchwały sejmowe wzywające do wyrównania tych strat były uchwalane bodaj za czasów Oleksego) i jak na razie mamy wypowiedzi poszczególnych polityków ale tutaj de facto wszystko może być do łatwego podważenia/ośmieszenia począwszy od tego czy straty polskie liczyć w granicach z 1939 czy obecnych czy łącznie, czy wliczać do strat narodowych etnicznych Polaków (a
  • Odpowiedz
@AndrusZgc: racja, chociaż wydaje mi się że w obecnych czasach te kwoty nie będą miały takiej wartości jaką miałyby w okresie powojennym, gdy wszystko leżało w gruzach. Sam nie wiem jak to powinno być rozegrane, ale mam wrażenie że podsycanie nastrojów antyniemieckich to niezbyt dobry pomysł.
  • Odpowiedz
@krolik1337: Jako mieszkaniec miasta dzielonego z Niemcami to mogę powiedzieć, że nastroje antyniemieckie zawsze były silne xD chociaż to Niemcy sami podsycają te emocje swoją polityką migracyjną (teraz chyba najmocniejszy bodziec), gospodarczą (dosyć agresywne przejmowanie polskiego przemysłu przykładem cukrownie czy ELWRO) oraz polityką historyczną, wypieraniem się nazizmu, obozów zagłady, mordów na Polakach czy wreszcie wspieranie tam przez poważne partie jak bawarska CDU ziomkostw "wypędzonych".

Niestety ale zawsze dopóki będzie istniał
  • Odpowiedz
@AndrusZgc: rozwiązanie wydaje się faktycznie być dobre, chociaż przy obecnej władzy nie liczyłbym na merytoryczne przygotowanie. Narobią szumu, popsują wizerunek, a koniec końców nic z tego nie wyjdzie.
  • Odpowiedz
@krolik1337: To fakt, chociaż jak widzę biuro analiz sejmowych przygotowało dosyć fajną opinię zaczynając od tego, że to zrzeczenie jednostronne którego tak kurczowo trzyma się #neuropa było niezgodne z Konstytucją PRL z 1952.

Sam kiedyś rozmawiałem z PiSowcami (szczebel samorządowy) to przyznali, że w PiSie działacze sami mówią, że nie ma tam koncepcji konkretnej polityki międzynarodowej tak więc pewnie i ten temat nie zostanie pociągnięty tylko będzie służył
  • Odpowiedz