Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tl;dr
Dziewczyna powiedziała mi, że mam małego penisa.

Nigdy nie byłem zwolennikiem mizoginii, i denerwowali mnie niebiescy którzy wyzywali kobiety od najgorszych ale tydzień temu stało się coś po czym dopiero dzisiaj powoli do siebie dochodzę i dopiero teraz zdaję sobie sprawe z tego, że sporo kobiet mogło zniszczyć psychikę paru mirków.
Mianowicie, po 3 spotkaniu udało mi się zaciągnąć kobietę do łóżka, po 15 minutowym pettingu gdy zdjąłem bokserki ona zaczęła się śmiać, i powiedziała mi wprost, że mam małego penisa a na s--s miała się zgodzić tylko dlatego, że chciała sprawdzić teorie jej koleżanek, że faceci z dużym nosem mają też dużego kutasa.
Śmiała się tak chamsko, że miałem jej naprawdę ochotę w-----ć nie wiedziałem co mam zrobić, ubrałem się cały czerwony na ryju i na odchodne rzuciłem tylko, że jej k---i z cipy paprykarzem.

Najgorsze jest to, że mamy paru wspólnych znajomych.
Sprawiała wrażenie naprawdę inteligentnej i mądrej kobiety, nie wyglądała też na karyne a okazała się największą patologią jaką znam.


#logikarozowychpaskow #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 75
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania k---s jak k---s, kwestia tego jak nim działasz. Wiadomo, że lepiej mieć większego, ale to nie jest dealbreaker. Słabo z panny strony, trzeba było powiedzieć, że może c--j nie największy, ale minete chlapiesz na medal.
  • Odpowiedz