Wpis z mikrobloga

Chyba żadna firma nie zachęca do piractwa jak Paradox. Ostatnio czytam trochę o średniowieczu, zagrałbym w strategię w tych realiach, wcieliłbym się w króla ale... cena Crusader Kings 2 wraz ze wszystkimi DLC to prawie 300 Euro!

Więc jeżeli nie chcę po raz enty grać w Mroczne Wieki i zagrać w jej, jak sądzę, ulepszoną pod każdym względem wersję mam na ten cel wyłożyć 1000 zł. Świetnie.

Oczywiście mogę polować na promocje, czekać do świąt, przeglądać masę serwisów. Oceniać bez jakich funkcji gry się obejdę, jak bardzo wykastrowana gra jest jeszcze grywalna i ogólnie stracić na to kupę czasu i jeszcze więcej pieniędzy.

Albo sięgam po ładną piracką paczkę zawierającą wszystko, nawet kosmetyczne DLC, i jeszcze tego samego popołudnia mogę cieszyć się rozgrywką.

Szczerze to nie pamiętam kiedy ostatnio piraciłem jakieś względnie nowe tytuły. Jako dziecko bez dostępu do pieniędzy, wiadomo, większość gier to były piraty. Natomiast gdy w końcu mogłem odkładać na tą przyjemność pieniądze skończyłem z piractwem i powiedzmy że teraz lojalnie wspieram twórców.

Ale Paradox to inna para kaloszy. Próg wejścia do ich paroletnich tytułów jest absurdalny. Nie wiem jak grałbym w EU IV gdybym miał ją teraz kupić. Na przestrzeni lat jakoś na promocjach dołożyłem niezbędne do gry DLC i nie było to tak strasznym jednorazowym wydatkiem. I nie oszukujmy się mówiąc że da się w to grać bez DLC.

Nie da się.

Bez ani jednego DLC ta gra to poroniony kastrat bez kluczowych funkcji (development... itp.). A wiem co mówię bo chwilę niestety tak grałem. To jest niebo a ziemia i przynajmniej ze 3 dodatki trzeba dokupić żeby dało się komfortowo grać. Bo nie ma w nich tylko rozbudowanych, unikalnych mechanik, a są także tak niezbędne rzeczy jak przekazywanie sojusznikom terenów do okupacji! Jest jeszcze parę takich kwiatków co powinny być dostępne w podstawce i pewnie większość nawet nie wie że funkcje te dodało im DLC a nie darmowy patch. Darmowe patche to i tak tylko wymówka usprawiedliwiająca ich politykę.

A więc teraz nawet nie myślę czy kupić pakiet DLC zwany Crusader Kings 2, a zastanawiam się czy zwyczajnie, wbrew swoim zasadom, go spiracić.

#crusaderkings2 #paradox #eu4 #gry
Viesti - Chyba żadna firma nie zachęca do piractwa jak Paradox. Ostatnio czytam troch...

źródło: comment_WTTvBjzSqbrQjJpchBtRXXym25QyQ24I.jpg

Pobierz
  • 27
@Viesti: Tylko że to steam i ceny są #!$%@? w kosmos, na allkeyshop jak będziesz kupował to wyjdzie z 80 euro za to wszystko, jak poszukasz jeszcze dokładniej i wychaczysz jakieś promocje pewnie da się zejść poniżej 50, w taki oto sposób twoje "1000 zł" można zaokrąglić do 350 albo nawet 200zł, jak za grę, 13 dużych DLC które prawie dwukrotnie wydłużają możliwy timeline, kilkukrotnie możliwą grywalną liczbę postaci, mechaniki urozmaicające
@Shadovek: Ale u paradoksów jest nieco inaczej. Oni wydają patche w formie płatnych DLC. Z czymś takim się wcześniej nie spotkałem. I właściwie o to jest cały ból dupy. I oczywiście ich gry są fenomenalne ale politykę wydawniczą mają iście sknerusowską.
@MagnitudeZero: Bo po pierwsze tak jak @Viesti: pisałeś głupoty. Właśnie podliczyłem i całego CK, ze wszystkimi dodatkami zmieniającymi rozgrywkę (czyli bez unit packów czy piosenek) można na g2a bez żadnych promocji kupić za 275 zł.

A po drugie płakałeś, że paradox śmiał ci dać bana na forum za posiadanie pirackiej wersji gry xD
A po drugie płakałeś, że paradox śmiał ci dać bana na forum za posiadanie pirackiej wersji gry xD


@Dorogon: Bo chciałem sie dowiedzieć, czy bug którego odkryłem występuje tylko na piratach czy też na oryginałkach. Sprawdzam co jakiś czas logi patchów i nikt tego jak dotąd nie naprawił. A chodziło mi o bug, który już wcześniej wystąpił w grze ale został niby załatany przez patch 2.2

Usurped titles no longer inherit
@Dorogon: No wiesz dalej drogo, szczerze to trochę za dużo jak na jedną grę na PC. Ile mogę za to kupić innych pięcioletnich tytułów? Oferta jest niestety skierowana prawie wyłącznie do fanatyków gier paradoxu bo zwykłego człowieka ta cena zwyczajnie odstrasza.

A po drugie jeśli mam kupić na g2a to równie dobrze mogę spiracić. I tak będzie nawet lepiej bo przynajmniej nie będę wspierał złodziei kart kredytowych i tej złodziejskiej firmy
Ostatnio czytam trochę o średniowieczu, zagrałbym w strategię w tych realiach


@Viesti: Jeśli szukasz strategii w rozumieniu "klasycznym", to szczerze odradzam CK2. To gra... cRPG, tak naprawdę - kierujesz konkretną postacią, nie państwem czy królestwem, nawet jako król/cesarz masz dość ograniczone pole manewru "strategicznego" - bitwy są proste (w 90% przypadków wygrywa ten, kto ma więcej wojska), aspekt gospodarki czy rozwoju technologicznego jest naprawdę podstawowy, "sercem" gry jest właśnie twoja
@Viesti: Aha. Wyjeżdżasz z tekstem, że 1000zł to drogo, a jak ktoś ci zwraca uwagę, że nie 1000 tylko 275, to mówisz, że to dalej drogo xD

Pominę te brednie o G2A xD Uwielbiam, gdy ktoś mi pisze o jakichś mitycznych problemach z kluczami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ile mogę za to kupić innych pięcioletnich tytułów?


No genialne, przeliczać na ilość tytułów xD Wiesz, za 275zł możesz
@Viesti Po pierwsze to kradniesz. Skoro jest za droga to nie kupuj i znajdź konkurencyjny produkt który Cię zadowoli zarówno w kontekście ceny jak i jakości. Po drugie za 300 złoty nie dostajesz gry, którą przejdziesz w 20 godzin tylko produkt, który zapewni Ci rozrywkę na długie godziny (a więc koszt 1 godziny bd relatywnie niski).

Śmieszne, że poruszasz temat okradania klientów i producentów jednocześnie piszesz, ze wolisz ukraść, gdzie tu sens?
@MagnitudeZero: A ty nadal po takim czasie nie potrafisz zrozumieć, że pisanie o jakimś bugu posiadając pirata jest bezcelowe, bo na piratach często występują bugi, których na legalnej wersji niema. Jedyne co zrobiłeś, to zawracałeś dupę devom i marnowałeś czas innych użytkowników.
@Dorogon: No dobrze a z czego to może wynikać? Przecież pliki z pirata w cale nie różnią się od plików z oryginała. Grałem w pirackiego Stellarisa po premierze i wystąpiły u mnie dokładnie take same bugi (tzn kilka z ogólnej puli), jakie likwidował pierwszy patch. Potem kilka razy wracałem do Stellarisa i zawsze występowały jakieś bugi i o dziwo pojawiały się one też w oryginalnych wersjach (wiem, bo czytam logi patchów
@MagnitudeZero: Z tego wynika, że w celu spiracenia gry ingeruje się w jej kod, co oczywiście może się skończyć błędami w grze. Nawet pirackie spolszczenie może wywoływać w grze bugi, a co dopiero cała spiracona gra.

Aha, czyli Stellaris też masz pirackie...


@Dorogon: Nie mam. Wywaliłem z dysku w jakoś w grudniu/styczniu. 1,0 grałem prze tydzień. Zniechęciły mnie oficjalne bugi. Potem za dwa miesiące znowu spróbowałem. Po kilku dniach znowu zniechęciły mnie rażące bugi. I potem w zimnie też chwilę pograłem i znowu odrzuciły mnie oficjalne bugi, tym razem aż w late game. Nie jestem w stanie ukończyć tej gry przez bugi.
@mnik1: Dzięki za obszerną opinię. Właśnie liczyłem na bardzo rozbudowany aspekt technologiczno-gospodarczy a widzę że jest cienko.

@S-Sawicka: Nigdzie nie napisałem że wolę ukraść. Przeczytaj jeszcze raz jak nie zrozumiałeś. I nie ukradłem a zainstalowałem sobie ostatecznie jedynkę i właśnie grając Mazowszem stworzyłem królestwo Litwy.

A przeliczanie na to ile może mi gra zapewnić jest dość kulawe jeśli chodzi o pewne rodzaje gier. Na ile mi ma wystarczyć CS? Na
Dzięki za obszerną opinię. Właśnie liczyłem na bardzo rozbudowany aspekt technologiczno-gospodarczy a widzę że jest cienko.


@Viesti: Cienko, bardzo, bardzo.