@gientkaszyja: kolejność baaaardzo odwrotna. Przyglądaj się dokładnie relacjom matki z córką i matki z ojcem. Wszelkie dysfunkcje z dużym prawdopodobieństwem powtórzą się w twoim związku po ślubie.
@klikus tak bo padales na kolana przy obiedzie o 12:30 w niedziele dodatkowo w ważny rodzinny dzień:) Można się zaręczac przy rodzicach i przeżywać to wspólnie ale to sprawa na tyle osobista między mną a przyszła żona że chcieliśmy to przeżyć razem i zachować to dla siebie. Mam nadzieję że żadne dysfunkcje Ci się w życiu nie powtórzyły:) Poza tym rodzice znają się już też dość długo;)
@gientkaszyja nigdy nie zrozumiem dzielenia zaręczyn na oficjalne i nieoficjalne. Te "prywatne", które przeżywacie tylko we dwójkę są nieważne i trzeba je powtórzyć przy rodzicach? I w ogóle po co się oświadczać przy nich, skoro w związku jesteś tylko ze swoją dziewczyną? I jak macie oświadczyny oficjalne i nieoficjalne to ślub rozumiem też się dzieli na ten niewłaściwy i właściwy?
Mam znajomego, który oświadczył się jeden raz, przy teściach i dla mnie
Mam nadzieję że żadne dysfunkcje Ci się w życiu nie powtórzyły:)
@gientkaszyja: tia.... przez 3 lata w organizacji ojcowskiej widziałem takich misiów optymistów dziesiątki :) Kocham kocham kocham, a później art 26 kc i niebieska karta. Gratuluję i życzę samych dobrych dni. Masz tu w prezencie: https://www.wykop.pl/link/2426681/zanim-zona-cie-zniszczy/
@kiff chodzi tylko i wyłącznie o przegadanie szczegółów wesela między rodzicami. Burzliwe nazywa się to zareczynami, a rzeczywistości to zwykła kolacja, spotkanie. Idziesz zlym tokiem rozumowania :)
@klikus nikt nie jest optymistą i szkoda mojego czasu na pisanie litanii do Ciebie. Dzięki. Mam nadzieję że z tym poradnikiem udało Ci się wszystko rozwiązać.
@gientkaszyja: Ja już rok po ślubie ale zupełnie nie rozumiałem tych "zaręczyn" przy rodzicach. Oni się dowiedzieli i Już :) Mimo to, wszystkiego dobrego!
Sikorski odwala taką robotę na arenie międzynarodowej, Tusk odblokował 600mld. Takich polityków nam trzeba. Poważnych i szanowanych. W komentarzu zdjęcie dla kontrastu.
#wesele #zareczyny
@gientkaszyja: kolejność baaaardzo odwrotna.
Przyglądaj się dokładnie relacjom matki z córką i matki z ojcem. Wszelkie dysfunkcje z dużym prawdopodobieństwem powtórzą się w twoim związku po ślubie.
Można się zaręczac przy rodzicach i przeżywać to wspólnie ale to sprawa na tyle osobista między mną a przyszła żona że chcieliśmy to przeżyć razem i zachować to dla siebie.
Mam nadzieję że żadne dysfunkcje Ci się w życiu nie powtórzyły:)
Poza tym rodzice znają się już też dość długo;)
I jak macie oświadczyny oficjalne i nieoficjalne to ślub rozumiem też się dzieli na ten niewłaściwy i właściwy?
Mam znajomego, który oświadczył się jeden raz, przy teściach i dla mnie
@gientkaszyja: tia.... przez 3 lata w organizacji ojcowskiej widziałem takich misiów optymistów dziesiątki :)
Kocham kocham kocham, a później art 26 kc i niebieska karta.
Gratuluję i życzę samych dobrych dni. Masz tu w prezencie: https://www.wykop.pl/link/2426681/zanim-zona-cie-zniszczy/
Idziesz zlym tokiem rozumowania :)
Ale niektóre rzeczy muszą się po prostu odbyć i już :)
Dzięki i również najlepszego:)
Komentarz usunięty przez autora