Aktywne Wpisy
Mentis_capta +13
Stało się, po 7 latach odeszła ode mnie narzeczona.
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Sprawdziłam ostatnio wybierane numery.
"Kochana żona", aż cieplutko zrobiło się patrząc na taką nazwę. Zadzwoniłam... Ale kochana żona nie odbierała.
Spojrzałam dalej - "Ania".
Dzwonię do Ani.
Ania odrzuciła.
Patrzę dalej... Nic nie ma.
To piszę smsa "proszę o kontakt, znalazłam telefon na peronie i chciałabym oddać właścicielowi. Pani numer znajdował się w ostatnio wybieranych. Pozdrawiam, wejdedowygrywu"
I odrazu Ania dzwoni. Kobieta była córką właściciela telefonu, bardzo dziękowała. W trakcie tej rozmowy miałam wrażenie, że rzeczą, którą znalazłam jest conajmniej iPhone 6. Dosłownie miała głos jakbym jej uratowała coś super cennego.
A jak z nią się spotkałam... Wciśnięto mi do rąk to. (。◕‿‿◕。) Byłam w szoku bo mi wystarczyło to, że komuś poprawiłam humor.
A co lepsze. Tym Rafaello poprawiłam humor mame, bo to jej ulubiony łakoć. ᶘᵒᴥᵒᶅ
#czujedobrzeczlowiek
Albo taka inna sytuacja. Stoję w kolejce na poczcie, pan przede
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@mere: ale może jego żona Ci wynagrodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@supersonicmikeoftheskies: @wejde_do_wygrywu: bądźcie pewni, że kiedyś
(+ kasa na bilet powrotny; nie chciałem, ale facet nalegał)