Wpis z mikrobloga

@effzet: niekoniecznie, mam koteła który też był bardzo miły, całymi dniami łaził po osiedlu. Taka ufność może być dla kota zgubna w kontakcie ze #!$%@? jakich nie brakuje.
  • Odpowiedz
@1Jurko: to, że łaził całymi dniami po osiedlu nie znaczy, że był niczyj ( ͡° ʖ̯ ͡°) kocur, którego kiedyś miałem, wracal do domu zazwyczaj po 24h lub więcej. W końcu nie wrócił. Był bardzo miły, więc może właśnie jakiś taki @1Jurko: go sobie wziął.
  • Odpowiedz