Aktywne Wpisy
Chłopak z moich okolic, nie jest to laska, która w ciągu tygodnia zbierze 2 miliony złotych, ale młody chłopak, którego poraził prąd.
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew
Palestyn +310
Poszkodowany oddychał ale zero kontaktu. Karetka dojechała w 7 minut i nie było jej łatwo. Korki straszne. Żona tamowala krwotok, ja z innym gościem okrylismy faceta kocem termicznym. I cały czas starałem się być też blisko dziewczyny która prowadziła. Ludzie potrafią zrobić coś głupiego w takim stresie i lepiej mieć ich na oku. Cały czas się obwiniała i widać było, że sytuacja mocno ją przerosła, a krzyczący Janusz dobił ja solidnie. Rowerzysta na desce został wniesiony do karetki w czym też pomogłem na prośbę ratowników bo swoje ważył i nie było to łatwe. Później zostało tylko poczekać na policję, złożyć krótka relację, podać dane i do domu. W zeszłym roku miałem bardzo podobna sytuacje w swoim mieście. Niestety wtedy rowerzysta zmarł. Mam nadzieję, że ten wyjdzie z tego mimo iż lekarz powiedział, że stan jest poważny. Uważajcie na siebie rowerzyści, w starciu z autem szans nie macie żadnych.
Oficjalne info: http://warszawawpigulce.pl/ochota-rowerzysta-potracony-na-pasach-jego-stan-jest-powazny/
#samochody #rower #truestory
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Oby się wykaraskał, niezależnie czyja była wina
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora