Wpis z mikrobloga

@wytrzzeszcz: a nie lepiej po prostu sprawdzić, jak dużo wody wleje się do zbiornika po spuszczeniu wody? nie możesz sprawdzić ile wyleci, ze względu na to, że przez krótką chwilę przepływ będzie bardzo duży ale możesz sprawdzić, jak dużo wody uzupełni się, woda zawsze jest uzupełniana do tego samego poziomu. Wystarczy jakiś prosty licznik przepływowy.
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: Twoje wykresiki będą pełniejsze, oprócz informacji czy ktoś robił jedynkę czy dwójkę, na podstawie informacji o ilości zużytej wody, możesz stwierdzić czy dwójka była mała czy duża.
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: Zdecydowanie ultradźwiękowy. Będzie bezkontaktowy (nie zabrudzi się), będziesz miał ciągły pomiar, możesz rozróżnić duże i małe "spłukania". Ultradźwięki będą się dobrze odbijać od powierzchni wody. Musisz tylko znaleźć czujnik który jest wyskalowany na niewielkie odległości (są takie na kilka metrów, są na kilkadziesiąt cm). Z dokładnością szału nie będzie ale jakieś pojedyncze cm powinien bez problemu rzetelnie zmierzyć.

U majfrendów znajdziesz ultradźwiękowe czujniki w obudowach wodoodpornych - takie jak
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: zrobić pływak osobno. na pływaku dwa jakies czujniki. może być prosty tak że jeden zwiera do jednego pinu a drugi do drugiego. wtedy jeżeli spłuczemy małą ilość to sygnał się pojawi na jednym pinie, na drugim zaś gdy wciśniemy guzik od wiekszej ilości. pływak zrobić z jakichś dwóch listewek czy coś takiego. jedyny problem to wodoodporność tego rozwiazania i ilość miejsca w wpłuczce. tam chyba nie ma jakoś dużo
  • Odpowiedz