Aktywne Wpisy
cleopatre +44
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Haerbin +11
Czy jeśli mój facet wali ciągle jakieś szowinistyczne żarty ( zaczął się do mnie dobierac jak sprzątałam w kuchni dosłownie miałam ręce w zlewie i powiedziałam żeby przestał bo sprzątam to powiedział że myslal że będę się swobodnie czuć w naturalnym środowisku) mimo że mówię że mi to przeszkadza to jest brak szacunku? Czy ja przesadzam i to tylko żart?
#zwiazki #pytanie
#zwiazki #pytanie
Zdaję sobie sprawę że narażam się na wylanie pomyj na moją osobę, ale co tam. Mam problem z pewną relacją #zwiazki. Otóż poznałem kilka tygodni temu dziewczynę na #tinder, świetnie się dogadujemy, mamy prawie identyczny gust muzyczny. Problem jest natury takiej że jest świeżo po rozstaniu (1,5 miesiąca, coś koło tego) i bardzo to przeżyła bo on ją zdradzał, zwalał winę na nią, do tego obrażał. Było to na tyle poważnie że była u psychologa. Na ostatnim spotkaniu poruszyłem temat "NAS", mówię że powinniśmy porozmawiać. Ona podczas rozmów wysyłała mi takie sygnały że też myślałem że coś poczuła, zdarzało się jednak że były one sprzeczne i miałem już co do tego wątpliwości. Okazało się że ona zakładając tindera nie szukała miłości, tylko kogoś z kim będzie się dobrze dogadywała bo po tym rozstaniu nie jest gotowa na związek, nie potrafi się zakochać. Pokłóciliśmy się, pytam jej się że dlaczego mi takie a nie inne sygnały wysyłała, a ona że no najlepiej zwalić jest to na mnie #logikarozowychpaskow. Byłem gotowy to zakończyć bo nie szukam tylko przyjaciółki, stwierdziłem sobie po tej rozmowie że to koniec. Kupiłem trochę browarów i poszedłem do przyjaciółki pogadać. Ona poszła na imprezę (miała już ją w planach wcześniej). W środku nocy napisała i zaczęła mnie przepraszać. Napisała że gdyby nie poprzedni związek to już na pewno by coś poczuła bo jestem naprawdę fajny, blablabla. Na pytanie czego oczekuje, odpowiedziała że jak na razie znajomości bo to zbyt krótki okres czasu żeby coś stwierdzić. Na pytanie "Napisałaś do mnie dlatego że masz miękkie serce, czy ze względu na mnie?" odpowiedziała wymijająco, że po prostu nie lubi tracić kontaktu z osobami które polubiła.
Drogie mirki i mirabelki co robić? Urwać to, czy pomóc jej wrócić do siebie oraz odzyskać poczucie własnej wartości i liczyć że coś poczuje?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Komentarz usunięty przez autora
odsuń ją delikatnie, a jak jej się odwidzi robienie scen to napisze konkretnie o spotkanie lub coś w tym stylu.. szkoda nerw
@AnonimoweMirkoWyznania:
po 1 - nie ma kobiet które "nie szukają związku" są tylko te źle poderwane
po 2 - już trafiłeś do friendzone
@Arachnofob: od samego początku był.
1.5 miesiąca z nią gadasz i jeszcze się nie spotkaliście? To na co liczysz?
@RuskaKarafka: @progresss: @worldmaster: @zcaalock: @PeterFile: @Arachnofob: @theY:
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Zaakceptował: xadereq}