Wpis z mikrobloga

@Jebwleb Ceny ogromnej ilości produktów są pochodną korzystnych porozumień bilateralnych z krajami będącymi czołowymi eksporterami na świecie. W ramach UE funkcjonuje ta sama taryfa na towary z np. Chin we wszystkich krajach Unii, co oznacza, że cena chińskich jeansów nie będzie zbytnio odbiegała w Niemczech od tej w Polsce. Oczywiście dochodzi szereg różnych czynników jak VAT, koszty pracy, nierównomierny rozkład cen w Niemczech i Polsce (porównywanie cen warszawskich z tymi z Mecklenburgi)
@Generau-armii-progresywnej: mieszkam w Niemczech i płace za zakupy w #!$%@? więcej niż w Polsce, śmieszy mnie płacz prawaków na głównej. W dupie byli, gówno widzieli. W typowym tengelmannie osiedlowym za bzdury typu #!$%@? chleb, jakaś średniej jakości szynka w opakowaniu, jakieś picie i czipsy płacę conajmniej 10€. O mieszkaniu i rachunkach i podatkach nie wspominam. A o cenach usług to już w ogóle.