Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa jakich wiele w wyznaniach, ja trochę przed trzydziestką mój różowy kilka lat młodsza, cztery lata związku z różnymi przygodami ale nie było źle. No i teraz pojawiła się ona, 21 lat co najmniej 9/10, w miarę ułożona jak na swój wiek, normalnie cud, miód. Czuję się jak licealista, chyba tak się nie czułem gdy poznałem mojego obecnego różowego. Banan na twarzy, motyle w brzuchu gdy nowa się do mnie odezwie, ale z drugiej strony czuje się źle, że jestem nie fair kręcąc na boku z inna laską. Gdyby nie ona byłbym pewnie zaręczony, a teraz moje życie jest wywrócone do góry nogami. Czuję, że to może być to, z drugiej strony obawa, że rozstając się z obecną dziewczyną nie znajdę nikogo lepszego niż ona, a ta młoda będzie tylko krótką przygodą. Ehhhh, czemu to wszystko jest takie #!$%@?

#zwiazki #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 48
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro zafascynowała Cie nowa to znaczy że Twoja Ci nie wystarcza, nie jest wystarczająco interesująca to bolesne ale prawdziwe. Lepiej spróbować z nową i może wam wyjdzie, a jak nie to poznasz jeszcze inną. Ludzie zachowują się jakby mieli szanse na szczęście tylko z jedną osobą, a to gówno prawda. Potraktuj to że Cie zauroczyła i odkładasz zaręczyny jak jasny znak że to co masz nie jest tym czego szukasz.
Skoro zafascynowała Cie nowa to znaczy że Twoja Ci nie wystarcza, nie jest wystarczająco interesująca to bolesne ale prawdziwe


@SmutekToJa: #!$%@?. To raczej normalne że po pewnym czasie w związku pojawia się pewna stagnacja, a nowe osoby mogą Cię łatwo zafascynować - bo przecież wydają się idealne, bez problemów dnia codziennego, bez marudzenia że trzeba posprzątać czy wynieść śmieci itp.
@belwarg: Po jakim czasie? Bo może jeszcze nie doszłam do tego momentu o jakim mówisz, ponad 10 lat związku - zero rzeczy pokroju twojego #!$%@?. Ja rozumiem że ludzie są w #!$%@? związkach i dodatkowo wmawiają sobie że z każdym po czasie będzie równie #!$%@?, więc tkwią w tej #!$%@?źnie bo lepsza znana niż nieznana, ale ile można się oszukiwać? Moi rodzice mimo 40 lat razem kochają się jak nastolatki, dosłownie.