Wpis z mikrobloga

Kosma Szafraniak ukończył Maraton Rowerowy Dookoła Polski (3142 km) w czasie 7 dni, 7 godzin i 7 minut. Choć dojechał na metę w nieco ponad godzinę po Remku Siudzińskm (pobił rekord imprezy), to jego wynik jest miazgą. Remek jechał w kategorii 'Sport', więc mógł korzystać z ekipy wspierającej, która zajmowała się wszystkim co niezbędne. Natomiast Kosta rywalizował w kategorii 'Total extreme', w której zawodnicy są zdani tylko na siebie, a więc nie mają podanego na tacy jedzenia i picia, miejsca do spania i innych. Kosmiczny wyczyn.
Tracking GPS MRDP: http://app2.trackcourse.com/view/mrdp-2017 @byczys minał PK27 (:

#rower #szosa #kolarstwo #sport #ciekawostki
źródło: comment_OiIrHcBL2mQA5ouEWgRylZoyimZm9Saf.jpg
  • 67
@bykubyk: przez 7 dni, biorąc pod uwagę trasę, wiele może się zdarzyć. Długie spodnie + bluza i już tam pewnie nie ma miejsca. A jeszcze dętka, pompka, jedzenie, szczoteczka do zębów :D
@cox22: XD #pdk
@bykubyk: spakuj się w coś takiego na tydzień, pamiętaj nie tylko o ubraniu kolarskim na zmianę, ale też o czymś cywilnym, czymś do spania, o kosmetykach, ładowarkach, powerbanku, narzędziach i zapasowych dętkach.
@Jarython: zgodnie z trendami jest za to Di2, koła mają być tak jak pisze @gueze - mocne, jedynie można pomyśleć o zmianie przedniej piasty na taką z prądnicą, co rozwiązuje problem ładowania lampek.
@
@geuze: Właśnie na takiej imprezie koła karbonowe 50mm pozwoliłyby sporo energii zaoszczędzić lub sporo przyspieszyć. Ja mam w szosie koła pod szytkę, która w trasie się raczej nie sprawdzi, ale są koła pod oponę, kto jeździł ten wie, że daje to sporo - zresztą są też badania na ten temat.
@bykubyk: To oczywiste, gdy jest się zdanym tylko na siebie, jednak jakieś jedzenie lepiej mieć ze sobą podczas takiego wysiłku, bo jak przyjdzie bomba, to powietrzem się nie uratuje.
@szczypek45: Koła karbonowe łatwiej uszkodzić niż alu, a przede wszystkim - są droższe w zakupie. Tu wystarczą zwykłe Aksiumy, Fulcrumy 5/7, a najlepiej składak na popularnych częściach. Jak popatrzysz na imprezy ze świata, to również przeważają koła alu. Karbon ma sens
@fixie No proszę, co za przypadek! W drodze do Finlandii, niedaleko miejscowości Bacejły pan Kosma zaczepił nas czy nie dalibyśmy mu coś do jedzenia :) Gdy się posilał wypytywałem go o różne szczegóły, ale widząc jego apetyt, dałem mu spokój i zająłem się swoimi sprawami. Na pożegnanie dostał jeszcze kilka batoników. Gratulacje dla Pana Kosmy.
@galonim: Wysoki stożek nadal by się sprawdził w maratonie, w peletonie wysoki stożek nie daje takiego zysku jak w jeździe solo - popatrz na triathlonistów. Oni draftingu nie mają a jeżdżą na kołach 80mm, lub z dyskiem i śmigłem. Poza tym nie wiem ile ważą koła 'lekkie' aluminiowe, ale np. moje karbonowe 50mm ważą 1300g(komplet). Do tego lekka szytka, i na podjazdach niszczysz system bo są lżejsze. Jedyną wadą tutaj będzie
@dsctom: rama raczej Emonda, nie jestem pewien czy S czy SL, zdjęcie nie jest dokładne.
@rbk17: Kwestia względna. Dla przeciętnego polaka dobry rower jest drogi. Ale to do rekreacyjnej jazdy konieczne nie jest. Jak chcesz się ścigać i jesteś słaby, to możesz sobie dokupić trochę szybkości :) Wśród zawodowców to jest już ograniczone, wszyscy mają dobre rowery, jak chcesz wygrywać musisz trenować.