Wpis z mikrobloga

Stulejarz.

Jaki jest stulejarz? Sraki.
Tak, sraki. #!$%@? umysłowe objawia sie tak, że nie może się zdecydować co chce w życiu robić. Jakie chce osiągnąć relacje. Jak chce wyglądać. Z jednej strony chce jeść a z drugiej strony chce pić. Doradzicie, aby kupił arbuza. To poje i popije. Ale tak to nie wyglada. Równie dobrze mógłby zbić sobie konia nogami - to i porucha i potańczy.
Często, stulejarz rozpoczynając karierę rasowego stulejarza, nie wie co chce od kobiet. Z jednej strony chce być jak Roy Jeremy - mimo że gruby, to uprawia seks z pięknymi paniami. A z drugiej strony chce pięknego, romantycznego związku jak w pieknej i bestii. Bestią to on naprawdę jest. Wyobraźcie sobie gościa siedzącego w piwnicy 24h/7, odżywiającego się tanimi energetykami, jedżącego zupki chinskie, trzepiacego do najróżniejszych porno z murzynskimi karłami włącznie..
Niestety, tak wyglada dzień z życia niektórych japońskich mezczyzn - hikikomori. Uciekają od rzeczywistosci do wirtualnego świata, w którym moga być kimkolwiek chcą, mieć cokolwiek tylko pragną i to za wcisnieciem klawisza "ENTER".
Stulejarz taki jest.
W poniedziałek chce ruchać 18. kobiet na dzień. We wtorek postanawia że założy szczęśliwą rodzine. A w środę stwierdza że zwali sobie konia.
Dzisiejsze czasy nie pomagają stulejrzowo odstulejarzyć się. Wyjsc z przegrywu. Feminizm im dokopuje. Burzy prawdziwe wartosci u mężczyzn. Ośmiesza ich dumę. Każe zachowywać się tak jak dziewczyny. "Bo jest to dobre dla obu płci".
Stulejarz jest jak sraczka. Nie jest to zbitą, fajną kupą, konsystencji ciasta. Taką, którą wydalasz w dwie sekundy, nie brudząc pupy. Taka kupa jest fajna. Ma cel: "jestem kupą, muszę polecieć do krainy szatana". Właściciel też się cieszy, bo wie, że nie ma z nią problemów.
A sraczka? Sraczka nie wiadomo czym jest, jaką ma konsystencję. Albo mocz, albo srocz.
Zaatakuje z nienacka. Tak jak stulejarz, nagle ma mysl że chce zostać kimś i desperacko napiera, tak rozwolnienie przychodzi powodując spusztoszenie dla właściciela i toalety. Jak szybko zaczęło, tak nagle sie skończyło.
Każdy mówi właścicielowi "stary, może powinieneś coś z tym zrobić? Zmień diete, idź do lekarza. Jest to objaw choroby“.
-Co?! Wszystko u mnie okej. Wszyscy koledzy maja sraczke. To nie moja wina, to świat jest do dupy
- No ja wiem, że w tym czasie trzeba uważać czym sie odżywiasz, trzeba uważać na wirusy i bakerie ktore są co raz bardziej odporne na antybiotyki. Wiemy o tym, dlatego Ci mowie zebyś uważał. Rób to, co jest dla Ciebie dobre, a unikaj to co zle
-Nic nie wiesz. Robię to co jest dla mnie dobre! Oj! Musze kończyć. Rozwolnienie...

#stulejarz #stulejacontent #tfwnogf #przegryw #pasta #tinder #zwiazki #podrywajzwykopem #andrzejex
  • 2
  • Odpowiedz