Wpis z mikrobloga

Jako, że mam chwilę czasu to napiszę krótko o kwestii z tematu poruszania się po drogach, która nie jest bezpośrednio uregulowana przepisami, a jest równie niebezpieczna jak wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim czy omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym.

Mowa tu o wymijaniu pojazdu lub kolumny pojazdów znajdujących się na przeciwległym pasie ruchu. Innymi słowy i bardziej obrazowo: jedziemy zwykłą miejską drogą, po jednym pasie w każdym kierunku. Na przeciwnym pasie stoi korek/samochody czekają w rządku na zmianę świateł lub na lewoskręt/powoli jedzie duży autobus, TIR, ciężarówka, itp. Dojeżdżamy do miejsca, w którym naszą drogę przecina przejście dla pieszych. Z moich obserwacji wynika, że duża część kierowców w ogóle nie zwraca uwagi na to, że na tym przejściu, za którymś z pojazdów z przeciwnego pasa, może znajdować się pieszy.

Co należy zrobić? Zwolnić do takiej prędkości, aby móc się rozejrzeć i ewentualnie w porę zahamować.
Ktoś może powiedzieć „Ale pieszy to by się mógł rozglądnąć czy nic nie jedzie, a nie święta krowa!”. Oczywiście, mógłby, bo przy potrąceniu na pewno więcej straci niż kierowca, ale to właśnie kierowca będzie winny wypadkowi. Bo przepisy wyraźnie mówią, że pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo.

Na pewno sporo z Was o tym wie, ale może części uświadomię, że taki problem jest.

Pic rel:

#polskiedrogi #bezpieczenstwo #mistrzpainta
Pobierz kemping - Jako, że mam chwilę czasu to napiszę krótko o kwestii z tematu poruszania s...
źródło: comment_HmbmgodbpNNua4GAiNkdXWzJziLP2Mtk.jpg
  • 30
@Singularity00 o kojarzę Cię, bo zawsze masz gdzieś inne zdanie niz wszyscy na temat pord. Ale nieważne, oczywiście pieszy jest w gorszej sytuacji "fizycznej" ale to kierowca powinien ustalić pierwszeństwa. generalnie na kierowanie pojazdami jest prawo jazdy, a na bycie pieszym?
@kemping: inne zdanie niż ja ma zwykle tylko ten co nigdy autem nie jeździł więc powiela absurdy pobrane żywcem z zachodu.
Co do pytania: ja uważam, że każdy powinien przejść skrócony kurs poruszania się po drogach w którym mogliby poznać jak wszystko wygląda z różnych perspektyw - kierowcy, rowerzysty czy pieszego.
Widać bowiem jedno: kto jeździ autem często inaczej zachowuje się od tych co tego nie robią na drogach bowiem wie
Co należy zrobić? Zwolnić do takiej prędkości, aby móc się rozejrzeć i ewentualnie w porę zahamować.

Ktoś może powiedzieć „Ale pieszy to by się mógł rozglądnąć czy nic nie jedzie, a nie święta krowa!”. Oczywiście, mógłby, bo przy potrąceniu na pewno więcej straci niż kierowca, ale to właśnie kierowca będzie winny wypadkowi. Bo przepisy wyraźnie mówią, że pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo.


@kemping: #!$%@?ąc od tego jakie są przepisy
@Singularity00: jasne że trzeba uważać - ale ludzie już tacy są, że popełniają błędy. A piesi, którzy niekoniecznie znają przepisy ruchu drogowego, potrafią mieć różne dziwne wyobrażenia... Dochodzą jeszcze dzieci, niedosłyszące staruszki i generalnie ludzie którzy się zagapią czy po prostu gorzej się czują i nie zauważą samochodu. Szkoda życia, wyrzutów sumienia itd - prościej po prostu zwolnić. A od powolnej jazdy po mieście nikomu się krzywda nie stanie, bo naprawdę
prościej po prostu zwolnić


@enron: pewnie, ale nie zawsze jest to możliwe poza tym z 50km/h czy nawet 30 w miejscu się nie zatrzymasz.
Problem w tym, że ucząc tego czego się uczy ludzi sami sobie tworzymy przyszłe wypadki bo ludzie nic nie rozumieją poza tym, że "w tv mówio że mam pierwszeństwo". Cmentarze są takich pełne... czy na pewno o to nam chodzi?

bo naprawdę to czy dojedziesz na miejsce
@Singularity00 nie rozszerzaj kwestii bez sensu, bułki do sklepu też trzeba dowieźć dostawczakiem a i zza osobowki często nie widać pieszego. a co do tego ze sie nie zatrzymasz przy 30 to generalnie przejścia dla pieszych widać z daleka dzięki znakom pionowym, więc nie widzę problemu żeby zwalniać odpowiednio wcześniej. a jak masz problem z dojechaniem na czas, trzeba wyjść wcześniej z domu, potwierdzone info.