Wpis z mikrobloga

Chciałbym mieć o kogo się troszczyć, mieć wzajemne oparcie. Leżeć razem i oglądać kiepski serial zapominając o reszcie świata. Planować razem przyszłość, osiągnąć życiową stabilność i spokój. Mieć zwyczajnie do kogo się odezwać i wyciągnąć ją to na wystawę do muzeum to do sklepu po bułki. Przerwać ten marazm i melancholię, cieszyć się życiem z drugą osobą. Od jakiegoś czasu samotność przestała smakować, żadne substytuty nie pomagają - ale pewnie też dlatego, bo nie wierzę, że cokolwiek może dobre relacje z drugą osobą zastąpić. Będę próbował jak mogę, ale będąc konformistą bez doświadczenia uwierzcie, jest cholernie ciężko.

To tyle mojego smutania, miłego wieczoru Mirki.

#feels
Scruffy - Chciałbym mieć o kogo się troszczyć, mieć wzajemne oparcie. Leżeć razem i o...

źródło: comment_DAvqBbvtb0J28sqMCeAkQvP9u4TaJ6tr.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach