Wpis z mikrobloga

@Soju:
Jak generalnie tajwanki podchodzą do tindera?
Traktują go jako podbijacz atencji / zabijacz czasu (żeby sobie z kimś popisać kiedy im się nudzi) czy tez nie ma raczej większych problemów żeby po kilku(nastu?) wymienionych wiadomościach umówić się na spacer czy na kawę?
  • Odpowiedz
@Soju Same tapety, na żywo nie wyglądają jak fotki, większość to nieletnie albo fake profile. Byłem w Wietnamie, Kambodży, Tajlandii i Korei, używałem badoo i tindera, nie polecam..
  • Odpowiedz
  • 0
@Soju podziwiam, że ci się chce stary. Dzisiaj usunąłem Tindera po dwóch dniach bo nie chce mi się odpisywać i źle się z tym potem czuję bo te dziewczyny muszą się czuć jak te nasze anony. A mieszkam w Polsce więc skala mniejsza.
  • Odpowiedz
  • 1
@niunix: Serio nie ma większego problemu o ile się nie jest jakimś creepem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Często same zaproponują.
  • Odpowiedz
@Soju: Aż se konto założyłem zeby Ci plusa dać - leć w gorące! a co do uniwersjady to znajoma tajwanka z koleżankami codziennie chodzą pod wioskę olimpijską w poszukiwaniu bolca xD
  • Odpowiedz