Wpis z mikrobloga

Wraz z żoną prowadziliśmy wczoraj rozmowę z jej pięcioletnim siostrzeńcem. Rozmowa dotyczyła tego jakie zawody wykonują poszczególni członkowie rodziny. Dzieciak w miarę sensownie odpowiadał na pytania np. zapytany "Kim jest babcia?" (emerytowana nauczycielka), odpowiedział szczerze: "niczym" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Problem pojawił się gdy spytaliśmy o nas. Obydwoje wykonujemy ten sam zawód - adwokat. Mojej żonie kulawo szło wytłumaczenie dziecku, że "adwokat to taka osoba, która broni ludzi przed sądem". Najwyraźniej koncepcja obrony i sądu słabo trafiają do pięcioletniego mózgu. Wobec tego wytłumaczyłem, że jeżeli jego mama znalazłaby zepsutą zabawkę i dałaby mu karę pomimo, że to nie on ją zepsuł to adwokat właśnie jest osobą, która mogłaby mu pomóc. W skrócie adwokat to osoba, która pomaga jak mama krzyczy.

Dzisiaj dzwoni teść i mówi, że dzieciak wczoraj wieczorem podczas kąpieli, gdy matka się o coś czepiała powiedział, że chce adwokata xD

#dzieci #heheszki #wychowanie i trochę #prawo
  • 31
  • Odpowiedz
  • 38
@Kotel_: tak, historia o tym jak dziecko w wannie stwierdza, że żąda adwokata była napisana tylko i wyłącznie żeby pochwalic się zawodem. Zawód jak zawod - wyuczony, wykonywany i tyle. Jak masz ból dupska to może kremik? Siostrzeniec Ci pożyczy sudokrem
  • Odpowiedz
@Kotel_ no to durny jesteś.
Masa devów, elektryków. Operatorów CNC, i jakoś się nie #!$%@?. Czy po prostu kompleks Polaczka i koniecznie do kogoś po prawie trzeba. Bo he he BEKA ZE STUDENTÓW PRAWA MATI
  • Odpowiedz
  • 1
@Wybroczyna > Dzieciak w miarę sensownie odpowiadał na pytania np. zapytany "Kim jest babcia?" (emerytowana nauczycielka), odpowiedział szczerze: "niczym" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wszyscy emeryci sa niczym, czy tylko nauczyciele?
  • Odpowiedz
@cirael: pytaliśmy o zawód wiec w sumie odpowiedz "niczym" jest w miarę logiczna biorąc pod uwagę, ze to słowa pięciolatka :)

Z kolei na pytanie "kim chciałbyś być w przyszłości?" odpowiedział: "sobą". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz