Wpis z mikrobloga

@ArRog: Jak oglądałem serial to automatycznie tłumaczyłem sobie to tak, że mając sieć tym całych firm słupów po prostu są faktury na usługi i jest przychód - trefna firma x sprzedaje 100 wykładzin po 1k i jest legalny 100k przychodu (jednocześnie pewnie na lewo zdobyte 20 wykładzin za 0,5k). Nie znam się kompletnie ale tak to dla mnie miało sens (dlatego chcieli jak najwięcej rzeczy gdzie są koszty jak budowa kościoła
@weshu: No to jest jedyne logiczne wytłumaczenie, natomiast twórcy serialu w żaden sposób nie zasugerowali aby główny bohater miał jakiekolwiek udziały, tudzież interesy w firmach, u których robił zakupy. Dlatego też szukałem innych sposobów na pranie pieniędzy :D
No to jest jedyne logiczne wytłumaczenie, natomiast twórcy serialu w żaden sposób nie zasugerowali aby główny bohater miał jakiekolwiek udziały, tudzież interesy w firmach, u których robił zakupy. Dlatego też szukałem innych sposobów na pranie pieniędzy :D


@ArRog: no to jest najwiekszy mankament, tyle mowili o tym praniu pieniedzy, nawet ze 3 razy powtarzali jedna kwestie a nigdzie nie jest powiedziane w prost, ze te firmy naleza do niego, szczegolnie ze