Wpis z mikrobloga

@jack-lumberjack: jest to nawiązanie do przemówienia Donalda Trumpa po tym, jak faszystowskie organizacje doprowadziły do burd w Charlottesville. W pierwszym przemówieniu Trump obarczył "obie strony". Gdzie ewidentnie wina leżała do skrajnej prawic. Natomiast dopiero gdy jego wypowiedź wywołała gównoburzę skrytykował skrajną prawice.

Stąd przyrównanie, że Trump widzi "anty prawackie" bojówki jako "również agresywne"