Wpis z mikrobloga

Czegoś tu nie rozumiem. Chłopak sam uzbierał kasę pracując i kupił sobie za to kartę graficzną. Za własne, zapracowane pieniądze. Jakim kuhwa prawem matka zabrała mu tą kartę i ją sprzedaje? Dlatego, że wydał 2000 na rzecz do komputera? Pewnie jakby kupił za to 200 kebabów to wszystko byłoby dobrze i mamusia siedziałaby cicho i byłaby szczęśliwa. Ale nie. Bo to do komputera. Komputery to zło.
@sad_pepe:

Proszę też nie pisać mi bezsensownych maili z ofertami czy propozycjami!!! Nigdzie nie będę jeździła z kartą żebyś ją sprawdzał nawet jak zapłacisz mi za to 2000zł!!!!! Nie będziesz też przyjeżdżał do mnie i jej sprawdzał bo MOJA PRYWATNOŚĆ jest święta!!!! Jak ją wylicytujesz to ją sobie sprawdzisz!!!! Piszę o tym bo odpisywałam na masę takich propozycji wcześniej!!!!!


O kuhfa, ale kisnę xDDDDDD