Wpis z mikrobloga

  • 1011
Syn ma niecałe dwa lata, a już trudno mi się zebrać żeby iść do roboty - tak zajefajne spędzać z nim czas. Gdy jestem w pracy często myślę co będzie się działo jak wrócę. Weekend zaplanowany już trzy dni wcześniej.

Wspólne ganianie gołębi
Wspólne kąpiele
Wspólne układanie klocków (solowe sprzątanie klocków)
Wspólne oglądanie bajek
Wspólne robienie babek z liści (długa historia)
Gra na piłkę, czytanie książek, Przygotowanie posiłków... Sto innych rzeczy których nie będę wypisywać, a on ma dopiero niecałe dwa lata i ledwo składa dwa słowa razem.

Dzięki niemu schudłem
Dzięki niemu zacząłem dbać o siebie
Dzięki niemu znów czuje się jak dziecko ( wróciła wyobraźnia)
Dzięki niemu życie nabrało sensu...Sto innych rzeczy, których nie będę wypisywać, a to dopiero początek drogi (*jak Bóg da oby jak najdłużej) :)
Jak on zacznie gadać na tyle by złożyć składne zdanie z 5 wyrazów biorę rok wolnego i będę z nim w kółko na okrągło gadał :))

Sorry ale musiałem to wylać z siebie. Dziecko to najlepsze co może nam się przytrafić w życiu

#rodzicielstwo #feels #rodzice #dzieci


[]
zomowiec - Syn ma niecałe dwa lata, a już trudno mi się zebrać żeby iść do roboty - t...

źródło: comment_npHVr2i9HN1LCtBTpmweni45RjZl92J6.jpg

Pobierz
  • 86
  • Odpowiedz
@matka19002: @Balcus: @zomowiec: Ja się boję wziąć kredyt na dom, a co dopiero utrzymać i porządnie wychować dziecko - tak aby na nic nie brakowało. Jaki trzeba mieć w tym kraju dochód netto na małżeństwo żeby sobie pozwolić na dwójkę dzieci? Nawet jak bym chciał to jeszcze nie mam na to milionów monet...
  • Odpowiedz
@zomowiec: no to teraz ja ;)
mam 2 synów 3 i 5 lat
Od czasów gdy pojawiły się dzieci:
+ praktycznie z żoną nie mamy czasu dla siebie
+24h odpowiedzialność za inne osoby, nie ma że sobie zrobisz drzemkę bo jesteś zmęczony :P
+ praktycznie przestałem się widywać
  • Odpowiedz
  • 13
@luke_cornet mnie się wydaje, że wiele osób pragnie tak bardzo dzieci, bo gdyby nie one to nie wiedzieliby co robić ze swoim życiem. brak pasji i niższa inteligencja wg. mnie odgrywa w tym kluczową rolę. a tak to podąży się utartym schemacikiem jakim jest dziecko i ten "sens życia" się pojawia. dziecko zabiera mnóstwo z dotychczasowego życia danego człowieka. osoby które w ogóle to nie przejmuje, to moim zdaniem do tej
  • Odpowiedz
  • 3
Zazdroszczę. Moja ex po rozwodzie wyprowadziła się prawie 300 km dalej i syna, który teraz ma 3.5 roku widuje tylko dwa razy w miesiącu, mam dwa weekendy gdzie drugi zawsze muszę kombinować, bo w pracy mam tylko jeden wolny. Także na drugi weekend to albo urlop albo zamiany w grafiku z kumplami. Oczywiście ona nie widzi problemu, żebym w tygodniu czasem go też zabierał z ale jak się płaci 800 alimentów i
  • Odpowiedz
  • 3
@szarymietekzielonka piękna kontra. nie będę pytał czy żałujesz, bo to pewnie nie na miejscu, ale twój wpis daje do myślenia. fragment o ludziach którzy nie potrafią zbyt ogarnąć własne życie, a pchają się w dzieci jest bardzo celny. wydaje mi się po przeczytaniu twojej odpowiedzi, że nie jesteś osobą która powinna mieć dzieci. nie dlatego że źle je wychowujesz tylko straciłeś nieodwracalnie dużą część swojego życia które sprawiało ci radość -
  • Odpowiedz
@zomowiec: true story, dziecko to najlepsze co mi się przytrafiło w życiu. Mam pięciomiesięczną córeczkę i mimo, że potrafi ostro dać w kość, to każdy jej uśmiech rekompensuje mi te wszystkie krzyki i płacze. Czekam na moment, aż będzie jeszcze bardziej kontaktowa, jak będziemy układać razem klocki, rzucać piłkę i tak dalej.

No i z dzieckiem człowiek buduje sobie nowy level cierpliwości. To też dobrze, bo mniej rzeczy mnie #!$%@?
  • Odpowiedz
@Lurid: żeby nie było, czasu mało bo mamy akurat taką pracę a nie inną (własna DG i luźne godziny pracy), zarabiamy pewnie więcej niż 80% Polaków, dzieciakom nic nie brakuje, ale też uczymy, że trzeba zasłużyć na coś a nie kupujemy wszystko bez opamiętania, jak na ironię ja też mam wszystko to co zawsze chciałem mieć, super komp, fajne szybkie auto i inne duperele, ale cholera nawet nie pograłem godzinę
  • Odpowiedz