Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja znajoma ma jakiś problem, ale nie chce mi się z niego zwierzyć.
Nie dziwie się, bo nie znamy się za dobrze. Widzieliśmy się tylko 2 razy, bo ciągle podróżuję i częściej się po prostu nie da. Kontaktu też jakoś szczególnie ostatnio nie utrzymywaliśmy.
Nie chcę wyjść na natrętnego stulejmana, ale chciałbym jej pomóc.
Więc pytanie szczególnie do #rozowepaski. Co zrobić, żeby chciała mi się zwierzyć?
Na razie nie naciskam, zmiana tematu też niezbyt mi wychodzi, bo jest zamknięta w sobie.
Nie mam możliwości pojechać do niej, bo jestem za granicą. Rozmowa przez telefon też raczej nie wchodzi w grę. Nigdy do siebie nie dzwoniliśmy, więc byłoby dziwnie i sztywno.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 11
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jesli chcesz pomoc, to napisz, ze jesli bedzie potrzebowala - jestes dla niej.
Ale skoro nie chce, to nie naciskaj.
Nie znacie sie dobrze, wiec moze nie miec ochoty poruszac prywatnych/trudnych tematow - sprawa naturalna.
Zwierzen sie nie wymusza, a generanie to w sposob "delikatny" chcialbys zrobic.
Zly pomysl.
  • Odpowiedz
Napisz do niej. Ostatnio dziwnie się zachowujesz. Czy masz jakiś problem, czy mogę Ci jakoś pomóc.
Jak będzie chciała to napiszę jak nie to nie.
  • Odpowiedz