Wpis z mikrobloga

nie rozumiem po co pytać mieszkańców danego miasta czy polecają jakieś noclegi typu hostel w swoim mieście, przecież to logiczne, że z nich nie korzystają, bo śpią w swoim domu, więc co mają polecić
#przemyslenia #przemysleniazdupy
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@brak Odpowiada się "skądże".

Pytania dotyczące obiektów skierowane do mieszkańców danych miast zwykle kończą się satysfakcjonującą odpowiedzią. Dlatego w tym przypadku proces myślowy przebiega podobnie, jak w pytania o restaurację, z tym, że jest to pytanie bezrefleksyjne. Jednak czy na pewno? Na pewno nie w każdym przypadku. W hotelach pracują okoliczni ludzie, znajomi. Wszystkie cyrki, które się odbywają w hotelach odbijają się echem. Myślę, że miejscowa osoba może coś na ten
  • Odpowiedz
  • 3
@PiccoloColo z obiektów w mieście typu restauracja większość mieszkańców realnie korzysta i może coś na ich temat powiedzieć
myślę, że chodzi o doświadczenie z danym obiektem niż o ploteczki i opinie z 2.-3. ręki na jego temat i to jeszcze z perspektywy innej niż klient/gość
  • Odpowiedz
@brak Zawsze jest szansa, że miejscowa osoba może wydać rzetelną opinię na temat jakiegoś hotelu, myślę, że szansa wynosi więcej niż promil.
Nawet w myśl zasady "kto pyta nie błądzi" warto jest podjąć próbę zapytania. :)

Są jeszcze od tego strony i fora, ale rzadko się zdarza by opinie klientów były zgodne, zależy od roszczeniowej natury. Oceny typu daj gwiazdkę też nie są miarodajne.
  • Odpowiedz
@brak: Miejscowa może być na bieżąco z opinią o obiekcie. Może mieć informacje od znajomych którzy się zatrzymywali. Większa szansa że ktoś o obiekcie może powiedzieć coś będąc z okolicy, niż z drugiego końca Polski.
  • Odpowiedz
W hotelach pracują okoliczni ludzie, znajomi. Wszystkie cyrki, które się odbywają w hotelach odbijają się echem. Myślę, że miejscowa osoba może coś na ten temat powiedzieć.


@PiccoloColo: Pochodzę z turystycznego miasta. Hotel hotelem. To każdy się w miarę orientuje, w miarę wie gdzie odesłać (choć niespecjalnie wie jak tam jest w praktyce). Tylko tacy pytający mierzą raczej w jakieś "tanie, a dobre". Czyli raczej jakieś małe działalności, gdzie ktoś wynajmuje
  • Odpowiedz
@BongoBong: Ano widzisz, to już zależy od pytających. Często to wynika z cząstkowej wiedzy o miejscowych hotelach/hostelach. Może chcą się posiłkować czyimś zdaniem by nakarmić poczucie kompetencji i myśleć, że zrobili wszystko co trzeba by znaleźć nocleg. Myślę, że takie pytania są na porządku dziennym o ile są ogólnikowe, bo weź się skontaktuj z kimś kto pomieszkiwał w danym obiekcie.
  • Odpowiedz
@brak: chciałbym Ci z całego serca podziękować. Wśród tego zalewu intelektualnego miernoctwa, gdzie ludzie tagują bez opamiętania i nieprawidłowo, wreszcie ktoś wytknął tym tłukom jacy są głupi. Jesteś jak diament świecący pośród codziennej szarzyzny.
  • Odpowiedz
przecież to logiczne, że z nich nie korzystają, bo śpią w swoim domu, więc co mają polecić


@brak:
Nie wszyscy są takimi piwniczakami. Do niektórych przyjeżdżają znajomi z innych miast i zatrzymują się w hotelach, a potem dzielą swoją opinią xD.
  • Odpowiedz
@czlapka: bardziej chodzi mi o zwracanie się do mieszkańców danego miasta, kilka razy miałam sytuację, że ktoś znajomy pytał mnie o hostel w moim mieście i nie miałam co takim osobom polecić
@Flypho: nie wszyscy są takimi biedakami, żeby mieszkać w wynajmowanym pokoju metr na metr lub w kawalerce, niektórzy mają gdzie ugościć swoich znajomych. i co, miło ci teraz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz