Wpis z mikrobloga

@nachteil: Ja na spontanie zrobiłem ok. 110-120 km bez jakiegoś srogiego przygotowania ekwipunku etc. Zakwasów na drugi dzien - brak (bo troche się jezdzi rowerem) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powodzenia Mirku

  • Odpowiedz
@nachteil: Ja ostatnio zrobiłem 94km. A dystansu więcej niż 36 nie robiłem ponad 7 lat. Także spokojnie dasz radę, wystarczy że będzie trochę wolniej jechał np.
  • Odpowiedz
@nachteil: 120 km to nie jest strasznie dużo. Ja bym zdjął te sakwy wtedy będzie łatwiej. Nie wiem co w nich wozisz ale możesz je zastąpić plecakiem rowerowym. Ja tak zrobiłem w trasie Zawiercie - Łódź (367km w obie strony) w ciągu 24h.
  • Odpowiedz
@jvnush_: dokładnie, dlatego nie ma go co dociążać. Poza tym opór powietrza też swoje robi. Sakwy zakładałbym jadąc na parę dni. Stówkę robi się z bidonem, dętką i batonikiem w kieszonce koszulki i telefonem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz