Wpis z mikrobloga

@WujaAndzej: Czł#!$%@? xD a to piła tarczowa przykręcona na "słowo honoru i śrubki" do góry dnem w jakiejś desce, a to samoróbka z diaxa, a tutaj to już wyższa szkoła jazdy - zero zabezpieczeń xD
Raz tylko z tate ciąłem jakieś #!$%@? długie deski na "modelu V1"-pierwszym z w.w. Jakoś mnie nie pocieszało że było to cięte w stylu ojciec klęczy przodem do tej odwróconej piły, a ja trzymając za drugi
  • Odpowiedz
#!$%@? jak tnę z ojcem na tym gównie to się tak boję


@bednarz2000: kiedyś muj szacowny pape kupił jakąś tanią chińską tarczę na targu i jak cięliśmy dębinę to się rozgrzała tak że zrobiła się miękka jak z gumy i zaczęła się tak telepać na boki xD
  • Odpowiedz
@WujaAndzej: Za dzieciaka jeździłem na wieś na wakacje i srać chodziło się do sławojki za stodołą. Do podcierania dupy były pocięte kawałki gazety zawieszone na gwoździu. Do dzisiaj pamiętam artykuł "Śmierć na pile" o pijanym chłopie który usiadł na tym wynalazku i przecięło go na pół.
  • Odpowiedz