Wpis z mikrobloga

@agdybytak: Nigdy tego nie ogarniam. Jak możesz sobie pospać do 10, to po cholerę budzisz się już pół godziny wcześniej? Nie lepiej pospać jak człowiek, a nie tylko "drzemkować" przez te pół godziny? Więcej z tego "energii" wyciągniesz niż jak masz być budzony co 5 minut... co przełoży się też na łatwiejsze wstawanie. No chyba, że kładziesz się spać o 5, wtedy już nic nie pomoże.
@agdybytak nigdy nie uskutecznialem wcześniej tego ale teraz pierwsze co robię po wyłączeniu budzika to ładuje się pod prysznic. Poranki są mniej #!$%@? przez to.